Prawie dwa tysiące osób uczestniczyło w tegorocznym cyklu spotkań Prezydenta Torunia Michała Zaleskiego w mieszkańcami grodu Kopernika. W trakcie debat o mieście torunianie mogli zapoznać się z planami inwestycyjnymi i remontowymi miasta, a także porozmawiać o nurtujących ich problemach.
Spotkania 2009 rozpoczęły się 26 lutego na Stawkach i trwały do 6 kwietnia, kiedy to odbył się ostatni meeting - na Starówce. W 14 debatach o mieście uczestniczyło prawie 2 tysiące osób. Każde ze spotkań trwało około trzech godzin, łatwo więc policzyć, że prezydent spędził na nich łącznie 42 godziny. W tym czasie uczestnicy zadali mu 542 pytania. Kolejne 79 pytań padło za pośrednictwem Internetu.
Lwią część tematów poruszanych przez mieszkańców stanowiły zagadnienia drogowe. Na 542 zadane pytania aż 233, czyli 43 procent, dotyczyły dróg, a szczególnie ich budowy i remontów, sygnalizacji świetlnej i przejść dla pieszych, oświetlenia, stanu chodników, oznakowania, nowego mostu drogowego, parkingów, jakości robót, ograniczeń ruchu i jego prędkości, ścieżek rowerowych oraz ekranów akustycznych.
Poza drogami torunianie często mówili także o bezpieczeństwie i porządku, komunikacji miejskiej, zieleni i ochronie środowiska, czystości, sprawach własnościowych, mieszkaniach komunalnych i socjalnych, kanalizacji, oświacie, zagadnieniach dotyczących sportu i rekreacji.
Co dzieje się z pytaniami?
Podczas spotkań prezydent Torunia oraz szefowie wydziałów lub firm złożyli 113 deklaracji dotyczących realizacji postulatów zgłaszanych przez mieszkańców. Ponad połowa - bo aż 66, dotyczyła spraw drogowych. Pozostałe to kwestie komunikacji miejskiej, bezpieczeństwa i porządku, środowiska i zieleni, czystości, edukacji, sportu oraz spraw własnościowych. Większość z nich zostanie zrealizowana jeszcze w tym roku.
Wszystkie sygnały zgłoszone przez mieszkańców zostały zapisane i przekazane szefom wydziałów magistratu i miejskich firm. Zostaną przeanalizowane pod kątem zasadności zgłoszonych postulatów i możliwości ich realizacji.
Część postulatów uda się spełnić jeszcze w tym roku. Inne znajdą się we wnioskach składanych przy tworzeniu budżetu na 2010 rok.
- Tegoroczne spotkania nie odbiegały od poprzednich. Myślę, że obu stronom są bardzo potrzebne - mieszkańcy mogą wprost powiedzieć czego oczekują, co im się nie podoba, a ja mogę się dowiedzieć bezpośrednio co nurtuje torunian i jak układa się hierarchia ich potrzeb - mówi Prezydent Torunia, Michał Zaleski. - Widać, że dla mieszkańców stan osiedlowej ulicy jest zwykle znacznie ważniejszy niż np. budowa trasy przelotowej. Wiedza o tym, co jest dla torunian najważniejsze, pozwala nam łączyć dwa punkty widzenia i szukać złotego środka. Istotne również jest to, że spotykamy się "twarzą w twarz", a nie anonimowo, czy też ukryci za internetowym nickiem. Dzięki temu mamy okazję prowadzić prawdziwą, obywatelską rozmowę.
Warto wiedzieć
Spotkania prezydenta z mieszkańcami 14 poszczególnych toruńskich osiedli odbywają się cyklicznie od sześciu lat. Uczestniczą w nich także przedstawiciele miejskich wydziałów i spółek. Na każdym spotkaniu wyświetlana jest prezentacja multimedialna dotycząca planów inwestycyjnych gminy, a uczestnicy otrzymują biuletyny informacyjne, w których opisane są najważniejsze przedsięwzięcia inwestycyjne, remontowe i społeczne zaplanowane przez miasto na dany rok. Po prezentacji nadchodzi czas na indywidualne pytania i dyskusję.