15 grudnia 2005 r. prezydent Torunia Michał Zaleski podpisał umowę z ING Bankiem Śląskim na kredyt w wysokości 34 mln zł. Zostanie on przeznaczony na zadania inwestycyjne gminy, które nie znajdują pokrycia w tegorocznych dochodach miasta.
Budżet miasta skonstruowany jest wokół dwóch podstawowych wielkości: dochodów i wydatków gminy. Jeśli wydatki są większe od dochodów, mamy do czynienia z deficytem (wysokość deficytu to różnica między wydatkami a dochodami). Miasto musi w takich sytuacjach szukać pieniędzy na zewnątrz. Czyni tak wiele gmin w Polsce, w tym także Toruń.
Źródłem toruńskiego deficytu są rozległe i kosztowne inwestycje, których realizacja nie znajduje pokrycia w dochodach.
Jednym ze źródeł finansowania deficytu może być kredyt bankowy. Podpisanie umowy przez gminę Toruń na wzięcie kredytu z ING Banku Śląskiego zostało więc poprzedzone postępowaniem przetargowym. Pośród pięciu ofert propozycja ING Banku Śląskiego została uznana za najkorzystniejszą. Umowa zakłada wzięcie przez gminę 34 mln zł kredytu, który miasto będzie spłacało do 2015 roku.