Rada Miasta Torunia uchwaliła podwyżkę biletów komunikacji miejskiej. Bilet normalny zdrożeje o 10 groszy. Podwyżka to nie tylko wynik inflacji, ale przede wszystkim poważnego wzrostu cen paliw.
- Przy tej ilości kilometrów, którą pokonują nasze autobusy, zmiany cen paliw dotknęły nas bardzo boleśnie - mówi Maria Zawal, p.o. dyrektora toruńskiego MZK. - Potrzebujemy pieniędzy na zakup nowego taboru i remonty pojazdów. Dyrektor Zawal podkreśla, że co roku liczba pasażerów MZK spada o 4-5 procent. Gdyby ceny biletów nie wzrosły, gmina musiałaby zwiększyć dotację dla przewoźnika o blisko 2,5 miliona złotych.
Od 1 stycznia 2005 r. bilet normalny kosztować będzie 1,90. Bilet miesięczny na jedną linię 54,50, ulgowy miesięczny na autobus 27 zł, a na tramwaj 29. Cena "sieciówki" na wszystkie linie miejskie wzrośnie z 96 do 99 złotych (ulgowy 49,50).
Rada wprowadziła także pewne nowości. Podróżny, który zapomni swojego biletu miesięcznego nie będzie już musiał płacić kary jak za przejazd bez biletu - jeśli zgłosi się w kasie MZK zapłaci opłatę manipulacyjną w wysokości 19 złotych.