To już koniec VIII Halowych Mistrzostw Świata w Lekkiej Atletyce Masters. W sobotę 30 marca 2019 r. odbyła się ceremonia zakończenia mistrzostw i przekazanie flagi kolejnemu organizatorowi imprezy.
- Dziękujemy za to, że przyjechaliście do Torunia, by wziąć udział w tym sportowym święcie. Dostarczyliście nam swoimi startami wielu przeżyć i zapewniliście prawdziwe sportowe emocje – powiedział zastępca prezydenta Zbigniew Fiderewicz. To on jako przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw, wraz z Margit Jungmann - prezydentem Światowej Federacji Lekkoatletycznej Masters, Jamesem Rosnau - przewodniczącym Komitetu Wykonawczego Związku Lekkiej Atletyki i Wacławem Krankowskim – prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters, przekazał flagę mistrzostw prowincji Alberta Kanada - organizatorowi IX Halowych Mistrzostw Świata w Lekkiej Atletyce Masters w 2021 r.
30 marca był także ostatnim dniem, w którym rozgrywane były konkurencje lekkoatletyczne. Od rana ulicami miasta przebiegł półmaraton, w którym najlepszy czas 1:08:56 osiągnął Polak, Tomasz Szymkowiak w kat. M35. Ostatnimi konkurencjami w hali były sztafety 4x200 m kobiet i mężczyzn w kat 35 lat. Wśród mężczyzn zwyciężyli Amerykanie, na drugim miejscu zaś uplasowała się sztafeta polska. Z kolei wśród pań bezkonkurencyjne okazały się Polki, które w dodatku o 1 sekundę pobiły dotychczasowy rekord świata masters.
Łącznie podczas mistrzostw pobitych zostało 36 rekordów świata masters.
W ostatecznej klasyfikacji najwięcej medali, bo aż 262, zdobyli Niemcy (100 medali złotych, 79 srebrnych i 83 brązowe). Na drugim miejscu uplasowała się reprezentacja Stanów Zjednoczonych ze 159 medalami (62 złote, 48 srebrnych, 49 brązowych), a na trzecim Polska ze 182 medalami (60 złotych, 64 srebrne i 58 brązowych) - w przypadku tych miejsc decydowała liczba zdobytych medali złotych.
Podczas trwających tydzień mistrzostw świata w Toruniu ponad 4000 zawodników z 88 krajów świata z kategorii masters (powyżej 35. roku życia) rywalizowało w Arenie Toruń i innych obiektach w kilkunastu konkurencjach lekkoatletycznych. Wśród nich było wielu sportowców w wieku 70-90 i więcej lat. Zawodnicy byli widoczni na ulicach miasta, szczególnie w rejonie starówki, jak również w środkach komunikacji miejskiej, która zapewniła im darmowe przejazdy. Wraz ze sportowcami do Torunia przybyło wiele osób towarzyszących, szacuje się, że wydarzenie przyciągnęło ponad 6 tys. osób.
Fot. Adam Zakrzewski