Licealiści na obozie "Młodzież dla pokoju" | www.torun.pl

Grupa 6 licealistów III Liceum Ogólnokształcącego wraz z opiekunami uczestniczyła w obozie "Młodzież dla pokoju". Wydarzenie odbyło się w dniach 27.07-03.08.2024 r. w Getyndze. 

Hasłem tegorocznej edycji tego przedsięwzięcia było „Doświadczyć różnorodności.” Oprócz młodzieży z Polski i Niemiec uczestnikami obozu była grupa z partnerskiego miasta Getyngi w Anglii - Cheltenham.

Każdego dnia młodzież uczestniczyła w różnego typu aktywnościach przygotowanych przez stronę niemiecką, tak więc czasu na nudę zdecydowanie nie było.

Pierwszego dnia pobytu młodzież miała okazję poznać się bliżej, uczestnicząc w różnego rodzaju grach i zabawach integracyjnych. Młodzież zwiedziła oczywiście Getyngę z jej najciekawszymi atrakcjami turystycznymi i zabytkami typowymi dla znanego miasta uniwersyteckiego. Na jeziorem Kieesse wszyscy więli udział w różnego rodzaju sportach wodnych - kajaki, rowery wodne, pływanie. Oczywiście część osób miała okazję doświadczyć kontaktu z wodą, jednak nikt nie narzekał. Realizując temat merytoryczny młodzież brała udział w pokazie filmu „Diversity” i panelu dyskusyjnym dotyczącym tolerancji wobec wszelkiego rodzaju różnorodności.

Środa okazała się najbardziej wymagającym dniem - na uczestników czekała całodniowa wyprawa do miejscowości Brockem w górach Hartz oraz przejazd kolejką napędzaną lokomotywą i możliwość podziwiania niesamowitych widoków. Po dojeździe, a następnie wejściu na szczyt nastąpił najtrudniejszy etap całej eskapady - zejście trudniejszą, jak się potem okazało, trasą po skałach i kamieniach. Było trochę ciężko i miejscami niebezpiecznie, ale wszyscy dali radę. Czwartek również upłynął na sportowo w uniwersyteckim centrum wspinaczkowym, w którym można było skorzystać z różnego rodzaju aktywności.

Ostatni dzień przeznaczony miał być na spływ kajakowy rzeką Weser, ale pogoda pokrzyżowała organizatorom szyki. Obfite opady deszczu poprzedniej nocy spowodowały, że poziom rzeki podniósł się i zrobiło się zbyt niebezpiecznie na tego typu eskapadę. Szybka zmiana planów i zamiast spływu kajakowego udaliśmy się na kilkugodzinną wyprawę do miejscowego akwaparku. Wieczorem pożegnalna kolacja i podsumowanie całotygodniowego pobytu na gościnnej ziemi niemieckiej. Każdy z uczestników miał okazję powiedzieć, jak z jego/jej perspektywy ten pobyt wyglądał. Wypowiedzi jednoznacznie wskazywały, że wszystkim pobyt z Getyndze się podobał, a o to w tym wszystkim chodziło.

Oczywiście należy wspomnieć także o bardzo ważnym aspekcie tego rodzaju wypraw - młodzież miała okazję doskonalić znajomość języków obcych praktycznie w kontaktach z rówieśnikami.

Materiał przygotowany przez III LO.