Z siedmiu państw przybędą do Torunia artyści na czternastą edycję Międzynarodowych Toruńskich Spotkań Teatrów Lalek. Festiwal potrwa w Baju Pomorskim od 20 do 26 października.
Podczas tegorocznego festiwalu zobaczymy 13 konkursowych przedstawień. Do Torunia przyjadą teatry z Niemiec, Litwy, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji, Izraela i oczywiście z Polski. Rano prezentowane będą spektakle dla dzieci, wieczorem dla dorosłych. Jak zawsze spektakle dla dzieci oceniać będzie jury złożone z uczniów toruńskich szkół, które przyzna swoją nagrodę. Wszystkie prezentacje poddane zostaną także ocenie jury profesjonalnego, w skład którego wejdą znani krytycy teatralni. Bywalcy festiwalu będą mogli w tym roku spotkać się z twórcami znanymi i lubianymi, ale także zobaczą zespoły, które przyjadą do Torunia po raz pierwszy.
- Chcemy przede wszystkim odkrywać nowe wartościowe zjawiska, które się dzieją na Zachodzie - stwierdza dyrektor Baja Pomorskiego Zbigniew Lisowski.
Przedpołudniowy nurt festiwalu przyniesie spektakle poruszające bardzo aktualne dziecięce problemy. "Ostatni tatuś" Teatru Lalka z Warszawy ze scenariuszem i w reżyserii Michała Walczaka to opowieść o samotności dziecka wynikającej z zaburzonych więzi z rodzicami. Widzowie będą mieli okazję skonfrontować to przedstawienie z przygotowywanym w teatrze Horzycy spektaklem na podstawie tego samego scenariusza. O podobnych problemach mówi przedstawienie "Pozytywka" Teatru Animacji z Poznania. Powinno ono zaciekawić widzów także formą, gdyż postaciami są tu trybiki pozytywki. Po raz pierwszy torunianie będą mieli okazję zetknąć się z bardzo ciekawym Teatrem Lele z Wilna. "Białe opowieści" inspirowane baśniami Andersena pokazane zostaną w technice teatru cienia.
Klasyczną baśnią będzie również przedstawienie Teatru Arlekin z Łodzi "Kwiat paproci".
Zabawę formą z kolei zaproponują młodej widowni artyści hiszpańskiego Teatru Bambalina. Kto widział kilka lat temu nagrodzonego na festiwalu znakomitego "Don Kichota", z pewnością nie odmówi sobie przyjemności obejrzenia spektaklu "Kraft". Ponownie do Torunia przyjedzie z Francji Barbara Melois, nagrodzona w ubiegłym roku przez jury dziecięce. Artystka potrafi stworzyć baśniowe światy z tak prostych materiałów jak papier (nawet toaletowy), tektura czy celofan. Z nich powstaną ludzie, zwierzęta i rośliny.
Sporo atrakcji czeka na festiwalu dorosłych widzów. Wiele przedstawień, które zostaną pokazane w Toruniu, zdobyło już laury prestiżowych festiwali. Po raz pierwszy gościć będziemy w Toruniu twórcę z Izraela. Ofer Amram w "Historii pewnego samotnego człowieka" przedstawia opowieść o niespełnionej miłości, która staje się piekłem wynikającym z wyobrażeń na temat drugiego człowieka. Theatre Green Ginger z Anglii to ciekawy teatr plastyczny. Charakteryzują go groteskowe lalki i absurdalny humor, za pomocą którego artyści snują całkiem poważną refleksję o życiu i śmierci. Nie zabraknie także w tym roku teatru tańca. Spektakl "Unica" pokażą artyści z Hamburga.
Spora będzie także w nurcie dla dorosłych reprezentacja polskich spektakli. W świat demonów wprowadzą widzów aktorzy Białostockiego Teatru Lalek. O miłości i samotności traktować będzie muzyczno-animacyjne przedstawienie Teatru Lalki i Aktora z Opola. O swoich własnych korzeniach opowie doskonale znany w Toruniu Teatr Wierszalin w spektaklu "Wierszalin. Reportaż o końcu świata". Wrocławski Teatr Lalek przywiezie "Ostatnią ucieczkę" na podstawie prozy Brunona Schulza. Spektakl miał swoją premierę w Stanach Zjednoczonych na scenie Off Off Brodway.
Poza konkursem zaprezentują się gospodarze, Teatr Baj Pomorski, który pokaże swoje najnowsze spektakle: "Afrykańską opowieść" i "Krótki kurs piosenki aktorskiej". Ważną imprezą towarzyszącą będzie Przegląd Twórczości Osób Niepełnosprawnych, w ramach którego widzowie zobaczą osiem prezentacji teatralnych. Po raz drugi także zaplanowano pokazy multimedialne i spotkania z twórcami, którzy korzystają z nowych mediów. Etiudy teatralne zaprezentują studenci szkół lalkarskich z Wrocławia i Białegostoku.