Prawdopodobnie w przedświątecznym tygodniu w Toruniu rozpocznie się zwalczanie larw meszek i komarów. Taka akcja przeprowadzona zostanie w naszym mieście po raz pierwszy.
Zadaniem zajmie się toruńska firma Rattus, która wygrała przetarg zorganizowany przez Wydział Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta.
W ubiegłym roku (2002) po raz pierwszy przeprowadzono opryski przeciwko dorosłym meszkom i komarom. Tym razem akcja przebiegać będzie w dwóch etapach. Najpierw przy pomocy środka biologicznego prowadzona będzie walka z larwami. Japoński Simulin wlany zostanie do wód płynących, gdzie znajdują się larwy meszek oraz do wód stojących, gdzie gromadzą się larwy komarów. Środek rozprowadzony będzie na Jakubskim Przedmieściu, w Parku przy ul. Bydgoskiej i na działkach przy ul Przybyszewskiego. Jest on całkowicie bezpieczny dla ludzi i środowiska.
Rozpoczęcie oprysków uzależnione jest od pogody, temperatura wody musi być wyższa niż 10 stopni Celsjusza. Simulin zawierający w sobie bakterię rozmnażającą się w wodzie, jest pokarmem dla larw. Po jej spożyciu larwy giną.
Działanie biologiczne nie uwolni nas całkowicie od problemu meszek i komarów, dlatego na przełomie maja i czerwca rozpocznie się spryskiwanie terenów zielonych środkiem chemicznym - Trebonem (także produkcji japońskiej).
Miejsca, w których żyją te owady określone zostały przy współpracy z naukowcami z UMK. Są to pasy roślinności nadrzecznej na wysokości Jakubskiego Przedmieścia (37,5 ha), Bydgoskiego Przedmieścia (60 ha), Parku Miejskiego (25 ha), spryskane zostaną też błonia nadwiślańskie (12 ha), ogród zoobotaniczny (4 ha), okolice placu Rapackiego, Wodnika i mostu drogowego (4,5 ha) oraz Kaszczorek, głównie przy brzegach Drwęcy i Wisły( 29 ha).