Toruń jest gotowy, by dać wsparcie obywatelom Ukrainy, o czym poinformował prezydent w kilka godzin po napaści na ten kraj, przeprowadzonej przez Rosję. Miasto przekazało Wojewodzie Kujawsko-Pomorskiemu informacje o możliwych miejscach zakwaterowania uchodźców, którzy zostaną skierowani przez służby państwowe do Torunia.
- Od dzisiejszego poranka, od godz. 5:00, kiedy wojska rosyjskie weszły na teren Ukrainy, obawa o to, co będzie działo się w najbliższej przyszłości, jest ogromna – powiedział prezydent Michał Zaleski podczas briefingu prasowego, jaki odbył się w dniu 24 lutego 2022 r.
Już w godzinach porannych prezydent wraz z Marcinem Czyżniewskim, przewodniczącym Rady Miasta, wystosowali list do mera Łucka Ihora Poliszczuka, w którym zapewnili o swoim poparciu dla obywateli Ukrainy oraz o gotowości niesienia pomocy mieszkańcom miasta partnerskiego Torunia. Prezydent zwrócił się także za pośrednictwem mediów społecznościowych do Ukrainek i Ukraińców mieszkających w naszym mieście ze słowami wsparcia i jedności.
Jak poinformował prezydent, w Toruniu mieszka znaczna liczba osób pochodzących z Ukrainy - według stanu na dzień 24 lutego 2022 r. jest zameldowanych łącznie 822 obywateli tego kraju. Zgodnie z danymi ZUS na koniec 2021 r. liczba ubezpieczonych w oddziale w Toruniu, którzy w zgłoszeniu do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych mają podane obywatelstwo ukraińskie wynosi 9241 osób. Z kolei, jak podaje PUP dla miasta Torunia, w 2021 r. wpisano w tut. urzędzie 2915 oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy dla obywateli Ukrainy. Już w samym 2022 r., do dnia 24 lutego, wpisano do ewidencji 591 takich oświadczeń. Dodać należy, że miejscem wykonywania pracy na podstawie wpisanego do ewidencji oświadczenia jest teren całej Polski, nie tylko sam Toruń. - Należy się spodziewać, że gwałtownie będzie przybywało osób narodowości ukraińskiej gotowych skorzystać z pokoju, jaki panuje w naszym kraju – mówił prezydent Michał Zaleski.
W związku z sytuacją za wschodnią granicą i informacjami o masowych wyjazdach obywateli Ukrainy z kraju, Toruń przygotowuje się do przyjęcia uchodźców. - Dokonujemy i dokonywać będziemy bardzo wnikliwego przeglądu miejsc, gdzie te osoby mogłyby zostać zakwaterowane czasowo. Decyzji o uruchomieniu tych miejsc będzie dokonywać Państwo Polskie, na terenie regionu działające za pośrednictwem służb Wojewody Kujawsko-Pomorskiego – wyjaśnił prezydent.
Zgodnie z pierwszą informacją przekazaną do Urzędu Wojewódzkiego, Gmina Miasta Toruń dysponuje 96 miejscami w MCSM przy ul. Łokietka. Kolejne ponad 60 miejsc znajduje się w budynkach stałych z węzłem sanitarnym na terenie kampingu Tramp. Sprawdzona została pod tym kątem także baza miejsc w toruńskich internatach szkół ponadpodstawowych – łącznie jest w nich prawie 870 miejsc, z czego 50 wolnych na tę chwilę. Należy podkreślić, że miejsca te pozostają w dyspozycji Wojewody Kujawsko-Pomorskiego - to on na mocy obowiązujących przepisów będzie wydawał decyzje o kierowaniu do Torunia obywateli Ukrainy uciekających z ogarniętego wojną kraju. Dlatego do Urzędu Wojewódzkiego należy przesyłać zapytania w tej sprawie.
Jak poinformował prezydent Torunia, w zależności od potrzeb stopniowo będą przygotowywane kolejne miejsca w internatach szkolnych. – Szacujemy, że w ten sposób możemy uzyskać dalszych 500, a nawet 600 miejsc. Należy jednak pamiętać, że są to miejsca pobytu czasowego. Docelowe miejsca to będzie kolejny etap działań – poszukiwanie lokali mieszkalnych, które będą przeznaczone na pobyt długotrwały. Jednak żadne państwo nie będzie w stanie podźwignąć tylko własnymi wysiłkami utrzymania olbrzymiej ilości potencjalnych uchodźców. Potrzebna będzie ich aktywność – podjęcie zatrudnienia, wnoszenie opłat za lokale, zapewnienie sobie warunków bytowych – wyjaśnił prezydent.
Jak poinformował prezydent Michał Zaleski, osobnym polem aktywności, zarówno społecznej, jak i instytucjonalnej, będą akcje wspierające potencjalnych uchodźców w sposób materialny, poprzez darowizny finansowe i rzeczowe, np. w postaci ubrań. – W tej sprawie liczymy na podjęcie współpracy z organizacjami charytatywnymi, takimi jak Caritas czy Polska Akcja Humanitarna – podkreślił.
W magistracie trwają rozmowy dotyczące podjęcia działań w razie ewentualnego pogorszenia się bezpieczeństwa mieszkanek i mieszkańców Torunia.
Fot. Małgorzata Litwin