Kilkadziesiąt ludzkich szkieletów, monety, fragmenty naczyń i biżuterii znaleźli archeolodzy w trzech wykopach założonych 28 lipca 2008 r. wokół kościoła św. Jakuba w Toruniu. To prawdopodobnie pozostałości po średniowiecznym klasztorze i przykościelnym cmentarzu.
Wakacyjne badania terenowe prowadzi zespół studentów archeologii pod kierunkiem dr hab. Krystyny Sulkowskiej-Tuszyńskiej z Instytutu Archeologii UMK. Pod koniec lipca badacze założyli trzy kilkumetrowe wykopy wokół prezbiterium kościoła św. Jakuba. Posuwając się w głąb każdego z nich skrupulatnie oznaczają kolejne nawarstwienia i nanoszą ich przekrój na szkice.
Odnalezione szczątki ludzkie i fragmenty przedmiotów pozwolą rzucić światło na początki historii Torunia. Kamień węgielny pod kościół św. Jakuba położono bowiem w 1309 r., a badacze dokopali się do fundamentów wcześniejszego budynku, prawdopodobnie pierwotnej świątyni. W warstwach ziemi przylegającej do murów obecnego kościoła znaleziono też ponad 70 ludzkich szkieletów, fragmenty przedmiotów związanych z pochówkiem, monety, kawałki ceramiki i szkła. Ciekawym znaleziskiem jest duży fragment kamiennej misy - być może chrzcielnicy. Szczątki te są najpewniej związane z przykościelnym cmentarzem i średniowiecznym klasztorem cysterek-benedyktynek.
Wykopaliska miały potrwać do połowy sierpnia br., jednak ze względu na wagę odkrytych znalezisk być może zostaną przedłużone.