ID zawartości
134

Wystaw się w CSW 2021 - nabór

Opis wydarzenia

Trwa nabór fotografii do konkursu Wystaw się w CSW 2021!

Nagrodą dla autorów najlepszych zdjęć jest udział w zbiorowej wystawie w CSW, której otwarcie odbędzie się w marcu 2021 roku. Ze względu na sytuację epidemiczną uruchomimy nabór fotografii w formie online.
Ponadto organizatorzy przewidująy możliwość przyznania Nagrody Dyrektora w postaci propozycji zorganizowania wystawy indywidualnej. Tematyka i format prac są dowolne – co roku trafiają do nas zarówno portrety, krajobrazy, jak i zdjęcia reportażowe.

Fotografie wraz z formularzem zgłoszeniowym należy przesłać na adres wystawsie@csw.torun.pl do 22 stycznia 2021 roku.

Przejdź na stronę CSW, aby pobrać gormularz, regulamin konkursu i pozostałe informacje

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
online
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Lustra. Odbicia, refleksy i skazy – wystawa zbiorowa

Opis wydarzenia

artyści i artystki: Andrzej Bednarczyk, Łukasz Gierlak, Marek Glinkowski, Dominika Sadowska, Paweł Kwiatkowski, Judyta Bernaś, Wiola Tycz, Krzysztof Tomalski

kurator: Sebastian Dudzik

Lustro w kulturze ma nie zwykle bogate konotacje symboliczne. Platońskie zwierciadło jest źródłem ułudy i pozornej wartości. Odbity w nim świat nie jest rzeczywistością i oddala człowieka od prawdy. Mami wiele obiecując, a tak naprawdę nic nie daje i pozostawia niedosyt. Takie zwierciadło ujawnia się choćby w lustrze wody, w którym odbicie własne zniewala Narcyza i prowadzi go do zguby.

Owo zniewolenie zwraca uwagę na relację, jaka dzięki lustrzanemu odbiciu powstaje między „ja” rzeczywistym i „ja” odbitym, przetworzonym. Kontemplacja swojego odbicia wyzwala w nas zarówno głębokie pokłady autorefleksji, jak i nieodpartą chęć różnorakiego kreowania siebie na nowo, ujawniania kameleonowej natury, w której się zatracamy, często nie potrafiąc oddzielić prawdziwego „ja” od tego wyobrażonego. Zresztą czym jest to „prawdziwe ja”? Lustrzane odbicie jest zarazem odwołaniem do nietrwałości naszej pamięci. Podobnie jak ono „fotograficznie” chwyta obrazy rzeczywistości, jednak w momencie zapisu zaczyna je przetwarzać, rozmywać i zacierać przez nawarstwienia kolejnych doświadczeń, czyni je efemerydami ciągle ewoluującymi w czasie. Z drugiej strony odbicie z jego wiernością uświadamia rzeczywistość „za nami” i w nas samych, staje się elementem pamięci i wiedzy o świecie.

„Lustra. Odbicia, refleksy i skazy” to niejako kontynuacja problematyki podjętej w wystawie „Energia-napięcia” (Galeria Elektrownia, Czeladź 2019), próba rozwarstwienia kondycji współczesnego człowieka, jego psychiki. Tym razem atrybutem wędrówki i zarazem katalizatorem jest lustro, a raczej odbicie, które powstaje na jego powierzchni. Ukierunkowuje ono uwagę na siebie samego, stosunek do świata i oznaczenie własnego miejsca w nim. Lustro rozumiane jako figura symboliczna odnosi się bezpośrednio do odbicia naszych emocji, poznania własnej osobowości, pamięci i odczucia absolutu, ale także nienasyconemu pragnieniu budowania siebie na bazie ułudy i pozorów, nieustannej autokreacji i destrukcyjnej miłości własnej.

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
ul. Ducha św. 6
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Łukasz Gierlak - Prze(o)czenie

Opis wydarzenia

W projekcie pt.: „Prze(o)czenie” zajmuję się zjawiskami umykającymi ludzkiej uwadze, takimi, które nie chcą lub nie mogą znaleźć się w zasięgu wzroku. W wyrazie „Przeoczenie” litera „o” jest wzięta w nawias. W rezultacie reszta liter tworzy sło­wo „przeczenie”. Gra słowna zastosowana w tytule mojej pracy oddaje problematykę „negatywnej” percepcji. Zastanawiam się, czy przeoczenie naprawdę jest wartością ujemną. Czy przeocze­nie sprawia, że obraz rzeczywistości jest zaciemniany i zniekształ­cany? Przeoczaniu na pewno pomagają mass media, ale również różne choroby, głęboko zakorzenione przekonania czy znieczule­nie wrażliwości społecznej. Możliwe, że przeoczenie jest celową formą samoobrony przed widokiem ubóstwa i wojny. Sortujemy doznania wzrokowe i otaczamy się przyjemnymi obrazami. Z kolei te przyjemne obrazy mogą być narzędziem manipulacji. Powyższe zjawiska nazywam „percepcją stratną”. Zastanawiam się nad jej negatywnymi i dodatnimi skutkami. Czy wskazywanie tego defi­cytu jest potrzebne? Eksponowanie tego, czego nie widać może wiązać się z traumatycznymi przeżyciami, ale też z uzdrawiającym samouświadomieniem.

W swojej pracy skupiam się na oczach, które są na­rzędziem czynnego przeoczania. Ciężar obrazów docierających do naszych oczu może je wybałuszać, oślepiać, rozcinać niczym najdelikatniejszą tkankę, ale też wzmacniać jak hartowane szkło. Oko jest jak miecz obosieczny. Linia powiek jest jednocześnie jak ostrze i otwarta rana, szczególnie wtedy, gdy oko jest przy­mknięte. Nie bez powodu mówi się, że coś „rani oczy” lub, że ktoś „przecina coś wzrokiem”. Oko przyjmuje informacje oraz je wysyła, jest przy tym narzędziem niezwykle subtelnym, ale i suro­wym. Moje prace wy­konane są w technice węgla. Ta szczególna technika jest delikat­nym i nietrwałym narzędziem. Właściwości tego medium, takie jak miękkość i „tymczasowość” są bardzo bliskie naturze narządu wzroku. Oko jest delikatnym organem, ale z drugiej strony może unieść ogromny ciężar obrazów, dlatego z delikatnymi rysunkami oczu zestawiam ostre metalowe pręty, które przecinają jej materię lub się z nią stykają. Prace przedstawiają przede wszystkim za­mknięte oko, które paradoksalnie zostaje w warstwie znaczenio­wej „otwarte”. Przecinam obraz w miejscu linii zamkniętego oka, a następnie rozsuwam lub oddalam dwie części modułu. Istotne jest dla mnie to, co znajduje się pomiędzy modułami. Przestrzeń, która się tutaj „otwiera” jest pozornie pusta. Poprzez drastycz­ny zabieg „rozcięcia” zmuszam oko do patrzenia, podczas gdy jest ono wciąż zamknięte. W innych pracach używam metalowe­go pręta, który zestawiony z rysunkiem tworzy kąt rozwarty lub ostry z linią zamkniętego oka. Zestawiane przeze mnie dwie prze­ciwstawne jakości, takie jak ostrość i delikatność, tworzą obraz oka uwikłanego, którego tkanka jest permanentnie „nacinana”, podobnie jak to miało miejsce w jednej ze scen filmu „Pies anda­luzyjski”. Wydaję mi się, że to metafora naszego widzenia, które jest „atakowane” przez ogromną liczbę „ciężkich” obrazów. Ob­razów, których często nie chcemy widzieć.

Łukasz Gierlak (ur. 1985 r.) – ukończył Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na Wydziale Grafiki i Sztuki Mediów (2013). Doktorat na Wydziale Malarstwa i Rysunku na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu pod kierunkiem prof. Jarosława Kozłowskiego (2019). Głównym obszarem jego działań jest rysunek, często wchodzący w relacje z innymi mediami (obiekt, projekcja video).

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
ul. Ducha św. 6
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Tomasz Rogaliński - Neurotyczny stan niepewności

Opis wydarzenia

„My – ludzie – (…) dysponujemy mechanizmami obronnymi, pozwalającymi przeciwstawiać się zachowaniom opresyjnym. Jednym ze skutecznych sposobów radzenia sobie z czynnikami wyzwalającymi silne reakcje stresowe jest twórczość artystyczna. (…) Jeśli nie potrafimy wypowiedzieć czegoś dostatecznie głośno, możemy to uczynić za pomocą plastycznej ekspresji. Stany lękowe, autoagresja, samopotępienie – w tym autostygmatyzacja – tworzą obraz Cienia indywidualnego, rozumianego jako część nieświadomości (…). Osobowość człowieka przypomina wieloelementową układankę. Niektóre części pasują do siebie od razu, pozostałe wymagają czasu i uwagi, by mogły ustanowić spójną całość. Nawet, gdy wszystko jest już kompletne, w każdej chwili może ulec rozproszeniu i wymieszaniu (dezintegracja). Pocieszająca jest myśl, że zawsze istnieje szansa na odbudowę, wzmocnieni wcześniejszym doświadczeniem możemy przyspieszyć proces scalania. Nie musimy być w tym całkowicie sami. Czasem warto postarać się o towarzystwo, zaprosić kogoś do własnego świata”. Tomasz Rogaliński

Tomasz Rogaliński (ur. 1987) – twórca samorodny, pracuje pod wpływem wizji w powiązaniu z wymiarem rzeczywistych przeżyć i doświadczeń. Stosuje szeroki zakres środków umożliwiających wypowiedź twórczą: glina, gips, styropian, tkanina, haft, rysunek. W swej twórczości konsekwentnie rozmywa pierwiastki męskie i żeńskie. Mieszka i pracuje w Koszalinie.

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
ul. Ducha św. 6
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Patriza Burra - Spotkanie twarzą w twarz z innymi twarzami

Opis wydarzenia

Patriza Burra Master Qualified European Photographer, jest włoskim profesjonalnym fotografem specjalizującym się w sztukach pięknych. Zdobywczyni wielu prestiżowych międzynarodowych nagród, można ją określić jako Master in Portrait and digital art.

Jest jedną z najwybitniejszych fotografów współczesnej włoskiej sceny. Kiedy fotografia i malarstwo spotykają się, przenikają się, fotografia artystyczna nabiera kształtu.

I właśnie tym fascynującym przejawem sztuk wizualnych zajmuje się Patrizia Burra, zbierająca nagrody na całym świecie. W styczniu 2019 roku Patrizia Burra otrzymała prestiżowe wyróżnienie od „World Photographic CUP” - WPC jako jeden z dziesięciu najlepszych fotografów na świecie. Była także jedynym fotografem, który reprezentował Włochy wśród 36 uczestniczących narodów.

Fundacja „Dla Fotografii” powołała Galerię pod nazwą: „Galeria XXI wieku”. Wirtualna Galeria oferowała artystom (fotografom, grafikom i malarzom) przestrzenie do wystawiania swoich prac i tworzenia w ten sposób współczesnej formy komunikacji z odbiorcami sztuk wizualnych.

Zaletą Galerii jest nieograniczony dostęp 24 godziny 7 dni w tygodniu. Aby zwiedzić wystawę, nie musimy wychodzić z domu. Prezentowane prace możemy zobaczyć, spacerując wirtualnie po salach i powiększając każdą z prac do wielkości ekranu, na którym oglądamy wystawę.

Wejdź na stronę galerii, by obejrzeć wystawę

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
online
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Zimowe makrostruktury/... a w Toruniu padał śnieg

Opis wydarzenia

Galeria 21 Wieku zaprasza 22 grudnia na wirtualne wernisaże wystaw fotografii Jadwigi Czarneckiej "Zimowe makrostruktury" (godz. 19:00) oraz Marka Czarneckiego "... a w Toruniu padał śnieg" (godz. 20:00)

 O wystawach:

"Zimowe makrostruktury" Jadwigi Czarneckiej

Zmiany klimatu w ostatnich latach powodują coraz bardziej widoczne zmiany otaczającego nas środowiska naturalnego. Bardzo gorące i suche lata przerywane od czasu do czasu intensywnymi ulewami, które skutkują zatapianiem mieszkań i domów przy jednoczesnym wysychaniu skutkującym znikaniem jezior i znaczącym obniżaniem poziomu rzek. Od wielu lat autorka fotografuje w skali makro otaczający nas świat przyrody, zwracając uwagę na struktury roślinne, jak również te tworzone przez skały, kamienie i piaski. Jednym z tematów, które ją zainteresowały już wiele lat temu, są zamarznięte w lodzie rośliny, które tworzą kompozycje, o unikalnej bardzo zróżnicowanej kolorystyce i strukturze. Przytłumione przez lód i śnieg barwy roślin nadaję tym fotografiom tajemniczego i często bajkowego wygładu. Fotografie zamarzniętych roślin przypominają minione lata z zimami obfitymi w mróz i śnieg, które w dzisiejszych czasach są wspomnieniem i dokumentem zmian klimatycznych, których doświadczamy od kilku lat.

"... a w Torun​iu padał śnieg" Marka Czarneckiego
W latach 2008-2013 autor wykonał szereg panoram centrum Torunia, ukazujących miasto w zimowej szacie. Musiał bardzo uważnie obserwować wtedy opady śniegu, aby po ich ustaniu zdążyć, podejść z aparatem na Stare Miasto, zanim właściwe służby uprzątną świeży śnieg. Rezultatem pracy w tamtych latach jest wystawa fotograficzna "... a w Toruniu padał śnieg" ukazująca panoramicznie nocny i dzienny Toruń z zaśnieżonymi ulicami. Od kilku lat mamy bezśnieżne zimy na ogół z dodatnimi temperaturami. Pokolenie obecnych dziesięciolatków, a może i dzieci trochę starszych, może nie pamiętać zaśnieżonego Torunia. Dlatego Autor postanowił przygotować tamte panoramy, zaprezentować je w postaci wystawy zimą, w roku, który jest inny nie tylko z powodu pogody.

Wystawy będą czynne do 21 marca 2021 roku.

Wejdź na stronę galerii, by obejrzeć wystawę

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
online
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Barwy śniegu, kolory lodu

Opis wydarzenia

Jaka by nie była tegoroczna zima  – pełna śniegu czy bezśnieżna tak jak ostatnio – zawsze miło jest pooglądać bajeczne, zatopione w miękkim puchu zimowe pejzaże, iskrzące kryształami lodu czy przesłonięte woalką padającego śniegu. Jeśli zaś są to pejzaże namalowane lub narysowane przez dzieci z różnych stron świata, to oprócz wrażeń wizualnych zyskujemy coś więcej: wiedzę o innych krajach, o autorach prac czy o stosowanych środkach wyrazu plastycznego.

Nie bez powodu w tytule wystawy jest mowa o kolorach. Wybrane do zaprezentowania w wirtualnej wystawie realizacje dowodzą, że otaczające nas slogany, takie jak „śnieżna biel” czy „białe szaleństwo” pochodzą z innego świata, obcego duszy artysty, niezależnie od tego w jakim jest on wieku. Śnieg i lód w prezentowanych pracach mienią się różnymi kolorami i to nie tylko z gamy barw chłodnych. Ta różnorodność jest efektem obserwacji zmian kolorystycznych zależnych od pory dnia, warunków pogodowych, oświetlenia ale też w dużym stopniu zależna jest od wrażliwości autora, jego nastroju, umiejętności i zastosowanych technik. Na wystawę złożyły się prace malarskie malowane akwarelami lub farbami plakatowymi, rysunki, pastele, grafiki.

Prace oglądać można na stronie internetowej Galerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka - przejdź na stronę

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
online
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Helmut Newton: Lubię silne kobiety - oprowadzanie online

Opis wydarzenia

Po drugim piętrze wystawy oprowadza  dr Radosław Osiński.

Wystawa towarzysząca 28. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego EnergaCAMERIMAGE 2020

Helmut Newton należy bez wątpienia do najbardziej kontrowersyjnych artystów XX wieku. Jego fotografie, początkowo dokumentujące modę, z czasem stały się prowokującymi dziełami sztuki. Fotografowanie modelek, nawet ubranych według najnowszych trendów, szybko jednak znudziło ambitnego, zainteresowanego ciągłym przesuwaniem granic twórcę – co wyraźnie zobaczymy na retrospektywie prac Helmuta Newtona w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej.

Oprowadzanie dostępne na profimu CSW na Facebooku - przejdż na profil

Data wydarzenia
Miejsce wydarzenia
CSW, Wały gen Sikorskiego 13
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Galeria Rusz na Dni Ciechowskiego

Opis wydarzenia

Choć obchody Dni Grzegorza Ciechowskiego w tym roku są z konieczności znacznie skromniejsze, nie mogło zabraknąć prac Galerii Rusz inspirowanych twórczością lidera Republiki. Przez cały grudzień można je zobaczyć na bilbordach oraz na autobusie miejskim. W tym roku artyści osnuli projekt poświęcony Grzegorzowi Ciechowskiemu wokół idei nieprzewidywalności.

- Jeszcze rok temu, celebrując twórczość Obywatela GC w ramach poświęconych mu dni, nikt z nas nie spodziewał się, co przyniosą kolejne miesiące – mówią twórcy Joanna Górska i Rafał Góralski. - Świat, który do tej pory wydawał się nam rutynowy i przewidywalny, okazał się zaskakujący i nieprzewidywalny. Tak jak nas wszystkich swego czasu zaskoczyła i zasmuciła przedwczesna śmierć Ciechowskiego, tak i dla nas wszystkich ostatnie miesiące były czasem pełnym obaw, smutku, zaskoczenia i nieprzewidywalności.

Artyści podkreślają jednak, że nieprzewidywalność, oprócz ciemnej strony, ma również jasną, która jest szczególnie ważna właśnie dla tak wybitnych artystów jak Grzegorz Ciechowski. Zwracają uwagę na różnorodność spuścizny tego twórcy, kipiącą zaskakującymi i ciekawymi pomysłami i otwierającą nowe horyzonty.

- Nieprzewidywalność, złamanie rutyny i wyjście poza schemat to otwarta droga do kreatywności, nowych możliwości i pomysłów – dodają twórcy z Galerii Rusz. - Dzięki nieprzewidywalności i nowym otwarciom, ze starych struktur wyłaniają się nowe. Pojawiają się nowe pomysły, idee i działania. Nadchodzą zamiany i wyłania się nowy kształt rzeczywistości, który możemy współkształtować.

Dlatego w kontekście pandemii zachęcają odbiorców do przemyśleń na temat świata i jego kondycji. Symbolem zmiany jest na ich pracach tęcza, która z czarno-białej przekształca się w kolorową.

- Choć jest nam wszystkim niewesoło i wszystko widzimy w czarno-białych barwach, te ciężkie dni w końcu przeminą i jak po ulewnej burzy, pojawi się tęcza i słońce, a świat wokół nas nabierze kolorów. My zaś odzyskamy sens działania i radość egzystencji – puentują artyści.

Szosa Chełmińska, obok targowiska, Wały gen. Sikorskiego przy CSW, autobus MZK

Data wydarzenia
-
Miejsce wydarzenia
Szosa Chełmińska, obok targowiska, Wały gen. Sikorskiego przy CSW, autobus MZK
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie

Wiesław Smużny - Poświecenie 787. rocznicy Torunia

Opis wydarzenia

Plenerowy wernisaż / finisaż X. Heliotropów 888. lecia Torunia w 2121 roku

Autor corocznej, żywo kwietnej instalacji symbolicznej na 888. lecie Torunia w 2121 roku zaprasza wszystkich na uroczystość 787. Rocznicy nadania Toruniowi praw miejskich w 1233 roku i rozpalenie 787. Świateł /lat Miasta, 28.XII.2020 r. o godz. 17:18.

Miejsce: Chodnik przy trawniku stanowiska uprawy słoneczników i nasturcji pod murkiem nad wjazdem do podziemnego parkingu Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu”, Toruń, Wały gen Sikorskiego 13

Data wydarzenia
Miejsce wydarzenia
Wały gen. Sikorskiego 13
Kategoria wydarzenia
Wystawa
Położenie