Drużyna Axla TrzyDoZera.pl Toruń potwierdziła przynależność do krajowej czołówki męskiego curlingu. W rozegranych w Warszawie (8-12 kwietnia 2015) Mistrzostwach Polski zajęła 5. miejsce. To najlepszy wynik w historii tego zespołu - w 2013 roku torunianie uplasowali się na 19. pozycji, a przed rokiem zostali sklasyfikowani na 10. miejscu.
- Przed rozpoczęciem tegorocznych mistrzostw mówiłem, że jeśli zagramy na 100 procent naszych możliwości, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym. I tak też było w meczu z obrońcami mistrzowskiego tytułu, których pewnie pokonaliśmy - mówi Bartosz Jakubowski, skip toruńskiego zespołu. - Do ostatniego kamienia walczyliśmy też z nowymi mistrzami kraju. Tym razem jednak przegraliśmy. Piąte miejsce w całych zawodach to najlepszy wynik w historii naszych startów w mistrzostwach i pełna realizacja celu, jaki postawiliśmy sobie przed wyjazdem na zawody. Jesteśmy więc zadowoleni i już myślimy o kolejnym sezonie, w którym będziemy chcieli znów się poprawić - dodaje Jakubowski.
Mistrzostwa torunianie rozpoczęli od świetnego występu z obrońcami tytułu Sopotem Curling Team. Pokonali ich 9:2 (0, 2, 2, 2, 2, -2, 1). Później przegrali z Monkey Man Łódź 2:8 (-2, -1, -1, 2, -1 , -2, -1). Mimo tej porażki Axel TrzyDoZera.pl okazał się najlepszy w grupie A, zapewniając sobie tym samym miejsce w czołowej szóste mistrzostw. Następnie torunianie mieli dwie szanse na awans do półfinału. Niestety, obu nie wykorzystali. Najpierw, po słabej grze przegrali z Grey Wolves Warszawa 2:7 (-2, 1, -1, 0, -4, 1), a później po zaciętym i stojącym na wysokim poziomie pojedynku ulegli Marlexowi Katowice 4:6 (-1, -1, 1, 2, -1, -2, 1, -1).
- Mecze z łodzianami i warszawianami nam nie wyszły, ale spotkanie z ekipą ze Śląska było już znacznie lepsze. Marlex to wielokrotny medalista mistrzostw Polski, uczestnik mistrzostw Europy i triumfator Polskiej Ligi Curlingu 2014/2015. Walczyliśmy z nimi jak równy z równym, a do niespodzianki zabrakło naprawdę niewiele. Po meczu był pewien niedosyt, ale z drugiej strony piąte miejsce to naprawdę dobry wynik, z którego wszyscy się cieszymy - mówi Radosław Kowalski, curler Axla TrzyDoZera.pl.
Wynikiem w Mistrzostwach Polski i uzyskaną kilka tygodni wcześniej siódma pozycją w Polskiej Lidze Curlingu torunianie potwierdzili swoja pozycję w krajowej czołówce.
Dodajmy, że to właśnie Marlex, z którym o włos przegraliśmy walkę o półfinał, został nowym mistrzem Polski. Warto podkreślić, że w ekipie złotych medalistów grał Bartosz Dzikowski, wychowanek toruńskiego klubu MKS Axel.
- Gratuluję dobrego występu drużynie Axla. Ekipa TrzyDoZera.pl konsekwentnie pnie się do góry w polskim curlingu i jest w stanie toczyć wyrównane boje z krajową czołówką. Sami przekonaliśmy się o tym w ćwierćfinale, w którym po zaciętym spotkaniu zwycięstwo zapewniliśmy sobie dopiero ostatnim kamieniem - mówi Bartosz Dzikowski. - Jeśli chodzi o mnie, to muszę przyznać, że mistrzostwo Polski jest spełnieniem mojego celu od początku gry w curling. Jeszcze nie do końca to do mnie dotarło. Teraz czekają nas przygotowania do listopadowych mistrzostw Europy.
W drużynie Axla TrzyDoZera.pl Toruń, podczas warszawskiego turnieju zagrali: Bartosz Jakubowski (skip, czwarty), Paweł Piotrowicz (trzeci), Radosław Kowalski (drugi), Sebastian Lichy (pierwszy) oraz grający trener Mateusz Kulik (drugi).
Od lewej stoją: Bartosz Jakubowski, Sebastian Lichy, Paweł Piotrowicz, Radosław Kowalski, Mateusz Kulik
Udział toruńskiego zespołu w mistrzostwach Polski został dofinansowany ze środków finansowych Miasta Toruń.
Końcowa tabela Mistrzostw Polski w Curlingu Mężczyzn 2015:
- ŚKC Katowice Marlex
- KS Warszowice Junior
- Sopot Curling Team
- WCC Grey Wolves
- MKS Axel Toruń Trzydozera.pl
- Sopot CC SCC
- POS Monkey Man
- AZS Gliwice Smok
- CCC Warszawa Mleko
- POS Łódź 30 Sth
- AZS Gliwice Ogień
- Gdański Klub Curlingowy
----- - AZS Gliwice Kowalczyk
- CCC Stone Dragons
- Sopot CC Tricity
- CCC Warszawa "3"
- Gdańsk KC G63
- POS Łódź Fazi