Kilkunastoosobowa grupa z Fife, jednego z 32 regionów Szkocji, odwiedziła budowę toruńskiego mostu. Dla wielu z nich było to już drugie spotkanie z inwestycją. Dziś minął dokładnie rok od ich pierwszej wizyty.
- Budowa robi olbrzymie wrażenie. Widać duży postęp - mówi Lucinda Mc Allister, dyrektor Wydziału Aktywizacji Zawodowej Urzędu Regionu Fife.
Goście ze szkockiego regionu Fife weszli na estakadę prawobrzeżną, skąd podziwiali plac budowy i stalowe łuki. - To ogromna konstrukcja, na zdjęciach, w internecie nie robi to aż takiego wrażenia – stwierdza Ronald Ross, uczestnik wycieczki.
Wiele pytań dotyczyło samej operacji montażu łuku. Goście byli pełni uznania zarówno dla projektanta jak i wykonawcy. - Operację śledziłem w Internecie, po ostatniej wizycie zaglądam na stronę internetową inwestycji i podglądam, jak się zmienia – zdradza Maciej Dokurno z Urzędu Regionu Fife.
Kolejną wizytę na moście Szkoci zapowiedzieli już po oddaniu przeprawy do użytku. Nie ukrywali, że zauroczeni naszą inwestycją chcieliby, aby akcent szkocki znalazł się w scenariuszu otwarcia mostu.