Już za kilka dni, 25 sierpnia 2024 r., minie rok, odkąd nową trasą tramwajową na północ Torunia przejechali pierwsi pasażerowie. Przez ten czas skorzystały z niej już ponad trzy miliony osób. Z okazji pierwszych urodzin tak ważnej i potrzebnej inwestycji zapraszamy pasażerów na bezpłatne przejażdżki tramwajem turystycznym. Chętni mogą też wziąć udział w konkursie fotograficznym.

Bezpłatne przejażdżki tramwajem turystycznym po najnowszej trasie tramwajowej w Toruniu odbędą się 25 sierpnia br., dokładnie rok po inauguracji linii. Tramwaj będzie kursował pomiędzy węzłem przesiadkowym na al. Solidarności a pętlą Heweliusza.

Rozkład jazdy tramwaju turystycznego w załączniku

Przejażdżki będą bezpłatne, jednak z uwagi na bezpieczeństwo pasażerów liczba miejsc jest ograniczona!

Z okazji pierwszej rocznicy uruchomienia nowej trasy zaprosimy też chętnych do udziału w konkursie fotograficznym. Szczegóły już niebawem na naszej stronie internetowej i na Facebooku.

O budowie

Budowa nowej trasy tramwajowej do północnej części Torunia była głównym zadaniem największego w grodzie Kopernika komunikacyjnego przedsięwzięcia ostatnich lat, czyli projektu „Poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej w Toruniu – BiT-City II”. Cały projekt składał się z ośmiu zadań, które usprawniły funkcjonowanie transportu publicznego w naszym mieście. Beneficjentem przedsięwzięcia jest Gmina Miasta Toruń, a realizacją zadań zajmował się Miejski Zakład Komunikacji.

Prace budowlane rozpoczęły się jesienią 2021 r. Wykonawcą inwestycji było wyłonione w przetargu konsorcjum firm Balzola i Intop. Łączny koszt inwestycji to ponad 211 mln zł brutto. Ponad 72% wydatków kwalifikowalnych zostało pozyskanych z Unii Europejskiej, ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, bez wsparcia których nie doszłoby do realizacji tej inwestycji.

Po nowych torach wśród zieleni

Nowa linia tramwajowa przebiega z centrum Szosą Chełmińską, ul. Długą, Legionów, Polną, Ugory i Watzenrodego aż do nowej pętli przy ul. Heweliusza.  To prawie 13 tysięcy metrów toru pojedynczego nowego torowiska, z czego ok 5,2 tysiąca została wykonana w technologii zielonej. To także 27 nowych przystanków, w tym 14 „zielonych”, system informacji pasażerskiej, a dodatkowo (poza projektem) zostały zakupione i zamontowane cztery stacjonarne biletomaty.

Oprócz zielonych torowisk i obsadzonych zielenią przystanków wzdłuż nowej linii tramwajowej nie brak również nowych drzew, krzewów, traw i innych bylin. Otworzy się w nowym oknieW licznych miejscach trasy, praktycznie na całej jej długości, powstały nowe skwery. Ponadto miejsca, które początkowo miały być obsiane tylko trawą, zostały wzbogacone o dodatkową roślinność. W efekcie ilości krzewów i roślin ozdobnych można liczyć w dziesiątkach tysięcy.

Nowe drzewa pojawiły się przy ul. Watzenrodego, Długiej, Legionów, Wielki Rów, Polnej i na pętli przy Heweliusza. Ponadto, z uwagi na brak miejsca wzdłuż trasy, kolejne nasadzono w innych lokalizacjach, np. wzdłuż Szosy Lubickiej, Szosy Bydgoskiej, Otłoczyńskiej, Rypińskiej i Andersa. Do nasadzeń wybrano gatunki, które dobrze znoszą warunki miejskie i są odporne na suszę, zanieczyszczenie powietrza i inne niekorzystne czynniki.

Co ważne - zgodnie z decyzją Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy wzdłuż ul. Watzenrodego pozostawiono bezdrzewny pas. Jest to korytarz dla nietoperzy przemieszczających się tamtędy z okolicznych lasów. W zamian za to zdecydowano o wprowadzeniu w tym rejonie wielkopowierzchniowych łąk kwietnych. Urządzono je także wzdłuż ul. Polnej.

25 procent torów więcej

Po wybudowaniu nowej trasy długość torów tramwajowych w Toruniu wzrosła o ok. 25 procent, a torunianie zyskali dwie nowe linie tramwajowe: nr 3 na trasie Motoarena – Heweliusza i nr 6 – na trasie Olimpijska – Heweliusza. Daje to pasażerom możliwość wygodnych połączeń. Linia nr 3 to dystans 10,5 km pokonywany w 33 minuty, a linia nr 6 –  najdłuższa linia w mieście - liczy 13,75 km, a czas przejazdu zajmuje 38 minut.

Uruchomienie nowego odcinka wzbogaciło ofertę przewozową na pozostałych trasach, m.in. na trasie z wschód - zachód, umożliwiając dogodny dojazd mieszkańcom do centrum miasta, jak i na północ.  Daje to pasażerom możliwość wygodnych połączeń.

Powstaniu infrastruktury torowej na nowej trasie towarzyszyła przebudowa układu drogowego i infrastruktury podziemnej. W efekcie torunianie zyskali nowe jezdnie, chodniki i drogi rowerowe, nowe przyłącza energetyczne i wodociągowe, kanalizację deszczową i sanitarną oraz sieć teletechniczną, które będą im służyły przez kolejne długie lata.

Pierwszy przejazd techniczny nowo wybudowaną trasą odbył się 3 sierpnia, a 25 sierpnia, po 697 dniach budowy, nastąpiło otwarcie nowej linii. Parada tramwajów powiozła pasażerów na zorganizowany z tej okazji festyn BiT-City „Załaduj się dobrą energią”, który odbył się przy ul. Grasera.

Podczas parady tramwajów można było podziwiać artystyczne aranżacje zdobiące dziesięć przystanków wzdłuż nowej linii tramwajowej. Projekty graficzne wykonane zostały przez toruńskich artystów, a nazwy przystanków nawiązują do dobrej energii: np. „Przystanek uśmiechu”, „Przystanek życzliwości”, „Przystanek uskrzydlony”, „Przystanek dobrego słowa”.  Na kilku z tych przystanków podczas parady odbyły się animacje dla uczestników.

Strzał w dziesiątkę

Regularne, rozkładowe kursy tramwajów nową trasą ruszyły 1 września 2023 r. Inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę i od początku cieszy się wśród pasażerów popularnością. Z szacunkowych danych wynika, że przez rok funkcjonowania z nowo utworzonych linii nr 3 i 6 skorzystały łącznie ponad trzy miliony pasażerów!

- Opiekuję się wnukami, więc praktycznie codziennie jeżdżę ze Skarpy na ul. Strobanda. Ten tramwaj to dla mnie wybawienie. Jak linii jeszcze nie było, jeździłam z przesiadkami albo mąż mnie zawoził samochodem, a zięć odwoził. Czasem, jak trafiliśmy na korek, taka podróż trwała długo. Teraz, tramwajem, jest szybko i wygodnie, pół godzinki i jestem na miejscu – mówi 62-letnia pasażerka.

- Ja teraz to co dwa-trzy dni jadę na targowisko po świeże warzywa i owoce. Mieszkam przy Długiej, więc mam parę kroków na przystanek. Jak nie było tego tramwaju, to mi się nie chciało, ale teraz to obowiązkowo. I szybko, i wygodnie – cieszy się 80-letnia Emilia.

17-letni Kamil tramwajem linii nr 3 lub 6 dojeżdża do szkoły w rejonie starówki. Wcześniej jeździł samochodem z tatą i musiał się dostosować do jego godzin pracy. - Teraz nie ma z tym problemu. Nie muszę być wcześniej w szkole i czekać na lekcje. Po prostu jadę, kiedy mi pasuje. To samo w drugą stronę. Kiedyś, jak miałem po południu jakieś zajęcia czy spotkanie w centrum, często nie opłacało mi się wracać do domu. Teraz wracam, zjadam obiad i jadę sobie tramwajem tam, gdzie potrzebuję. Mam miesięczny, więc koszty tych wszystkich dojazdów nie są wysokie. Przydałoby się tylko trochę więcej kursów – stwierdza chłopak.

- Mieszkam przy Strobanda, a pracuję na lewobrzeżu. Dojeżdżam tramwajem prawie spod domu na al. Solidarności i dalej jadę autobusem. Połączenia szczęśliwie mi się zgrywają, więc dla mnie to świetne rozwiązanie, bo wcześniej jeździłem autem, a teraz sporo oszczędzam na paliwie – dodaje kolejny pasażer.

Uruchomienie nowych linii ułatwiło nie tylko dojazdy do pracy czy szkoły, ale także korzystanie z oferty kulturalnej i rozrywkowej. – Mieszkamy z mężem prawie przy pętli na Heweliusza. W weekendy i nie tylko lubimy wyskoczyć na starówkę. Czasem do teatru, czasem do jakiejś knajpki. Wcześniej jeździliśmy samochodem, musieliśmy szukać parkingu, no i zawsze ktoś musiał być kierowcą. Teraz podczas takiego wyjścia oboje możemy wypić po lampce wina, nie martwimy się, gdzie zaparkować i na luzie wracamy sobie tramwajem – cieszy się 32-letnia Alicja.

Podobne odczucia ma 45-letni Tomasz. – Kiedy kupowaliśmy mieszkanie przy Wiśniowieckiego, wiedzieliśmy, że będzie tu tramwaj i nawet trochę na to kręciliśmy nosem, bo po co? Przecież mamy samochody, a ja i tak pracuję poza Toruniem, więc dojeżdżam autem. Teraz już wiem, po co. Odkąd ta linia funkcjonuje, mniej samochodów jedzie rano do centrum, więc mam krótszy czas dojazdu. Kolejna sprawa to rekreacyjne wyjścia na stare miasto. Wsiadam w tramwaj i nie martwię się, gdzie zaparkuję i że nie mogę wypić piwka. Mam tylko jedną uwagę – w weekendy, właśnie z powodów rozrywkowych, mogłyby te tramwaje jeździć dłużej, np. do 2 w nocy. Ale i tak jest dobrze.

Najnowsza trasa tramwajowa w liczbach

  • 697 dni budowy nowej linii tramwajowej
  • ok. 12,9 tys. metrów toru pojedynczego torowiska, w tym ok. 5,2 tys. metrów toru pojedynczego (ok. 40%) zielonych torowisk
  • prawie 26 kilometrów szyn wykorzystano do budowy nowej linii
  • 307 nowych słupów trakcyjnych i trakcyjno-oświetleniowych wzdłuż nowej linii tramwajowej
  • 371 nowych lamp na nowej linii tramwajowej
  • 27 nowych wiat przystankowych wzdłuż nowej linii tramwajowej, w tym 14 zielonych przystanków
  • 1 przejazd kolejowo-tramwajowo-drogowy – jedyny taki w Polsce
  • 847 nowych drzew (w rejonie nowej linii i poza obrębem inwestycji) oraz prawie 36 tysięcy nowych krzewów (w rejonie przebiegu nowej linii)
  • 32 komplety smarownic na nowej linii tramwajowej
  • 7,5 tysiąca m2 łąk kwietnych.

Ciekawostką jest, że w ciągu nowej linii, na ul. Legionów, znajduje się przejazd kolejowo-drogowo-tramwajowy - obecnie jedyne takie rozwiązanie w Polsce, gdzie linia tramwajowa krzyżuje się z czynną linią kolejową, a nie z bocznicą. Jak taki przejazd wygląda i działa? Na przejeździe tramwajowo-kolejowym nie ma przerwanego toku kolejowego (szyny kolejowe biegną w ciągłości). Za to szyny tramwajowe zostały przerwane na szerokości główki szyny kolejowej. Oznacza to, ze w chwili przejazdu koła tramwaju niejako przetaczają się po szynie kolejowej.

Zdjęcie: © UMT 2024, autor: Sławomir Kowalski, licencja: CC BY-NC 4.0 


Do pobrania: