Zupa na kaloszu, pokazy psich umiejętności, tańce i przebieranki – tak uczciliśmy 4 kwietnia 2013 r. imieniny Zbigniewa Lengrena, autora przygód Profesora Filutka i jego psa Filusia.
Wybitny satyryk od 2005 r. ma w Toruniu swoje specjalne miejsce. Jest nim latarnia w narożniku Rynku Staromiejskiego, pod którą siedzi kundelek Filuś, pilnujący parasola swojego pana - Profesora Filutka. Aranżacji towarzyszy pamiątkowa tablica z informacją o związkach artysty z Toruniem, w którym spędził młodość. Autorem instalacji jest Zbigniew Mikielewicz. W ten sposób miasto upamiętniło rysownika po jego śmierci w 2003 r. Co roku w kwietniu, w okolicach imienin Zbigniewa, pod Filusiem odbywa się huczna i kolorowa impreza dla dzieci.
W tym roku imieniny pod Filusiem odbyły się już po raz ósmy. Jak zawsze z pompą, czyli wozem strażackim na sygnale, zajechał na nie prof. Filutek. Gości było co niemiara: dzieci z kilku toruńskich przedszkoli, kucharz Felek, pani Wiosna, klown, szczudlarz i zwierzęta. Umiejętności i skoczność psów zaprezentował widowni Marek Szrejter, trener i behawiorysta zwierząt prowadzący Psie Przedszkole. Panie przedszkolanki wzięły udział w pokazie wiosennych kreacji według projektu dzieci. Natomiast w najmodniejszych w tym sezonie psich fryzurach wystąpiły wyszczekane pupilki pani Doroty Dębskiej z salonu ART-YSTA w Toruniu. Było też coś na ząb. Pod kierunkiem kucharza Felka przedszkolaki poznały przepis na najlepszą zupę świata. Są w niej m.in. : marchewka, cebula, ziemniaki i gumowy kalosz.
W imieniu Profesora Filutka chcielibyśmy przypomnieć wszystkim mieszkańcom i gościom, że zgodnie z toruńską tradycją spełnią się życzenia każdego, kto pogłaszcze figurkę pieska.
Organizatorem zabawy było Biuro Toruńskiego Centrum Miasta przy współpracy z Centrum Audiutor.