Papier, drewno i bambus
Design po japońsku
Design po japońsku
Wystawa "Matejko", została przygotowana z okazji 180. rocznicy urodzin Artysty i 125. rocznicy Jego śmierci przez Muzeum Okręgowe w Toruniu i Muzeum Regionalne w Stalowej Woli.
Jan Matejko (1838–1893) – najbardziej znany polski malarz wieku XIX, artysta, który zawładnął polską kulturą na różnych poziomach, a jego – jak zauważył Jarosław Krawczyk – heroiczny wizerunek
trwa wciąż w zbiorowej wyobraźni. […] to właśnie on zaproponował Polakom – w miejsce barwnych anegdot Suchodolskiego czy Kossaka – patetyczny teatr historii. Na rozległych przestrzeniach obrazów składających „wielki cykl” historyczne rodzime dzieje ogromnieją w dramatyczny moralitet o grzechu, pokucie i odkupieniu. Fakt, malarz miast „krzepić serca” wolał „rozrywać rany”, w każdym obrazie „wielkiego cyklu” prowadząc swój obrachunek z przeszłością. […] Kultura polska długo czekała na malarza, który potrafiłby wznieść się na poziom porównywalny z poezją romantyczną.
Matejko malował przede wszystkim kompozycje historyczne, tworząc sugestywną i perswazyjną wizję dziejów Polski, między innymi słynny wielki cykl historyczny: Bitwa pod Grunwaldem, Kazanie Skargi, Hołd pruski, Kościuszko pod Racławicami, Batory pod Pskowem, Sobieski pod Wiedniem, Zamoyski pod Byczyną, oraz wiele innych obrazów ukazujących różne epizody polskiej historii. Malował także portrety rodziny, przyjaciół i znanych osobistości Krakowa. Jest autorem polichromii w kościele Mariackim w Krakowie, o której Stanisław Witkiewicz pisał:
Polichromia kościoła Mariackiego jest jednym z objawów tego stałego, nie dającego się niczym powstrzymać odradzania się ducha narodu polskiego, tego przyrostu sił narodowego życia, które nie tylko musi walczyć o byt, nie tylko stawia podwaliny przyszłości, ale jeszcze przeszłości wraca cały jej blask i chwałę.
Przez wiele lat Matejko był dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie, będąc znanym i nagradzanym artystą w Europie. Regularnie wystawiał na Salonach paryskich, zdobywając medale, wszedł w obieg oficjalnej sztuki. Uczniami Matejki byli między innymi Stanisław Wyspiański, Józef Mehoffer i Jacek Malczewski. 28 września 1979 roku Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie przyjęła imię Jana Matejki.
Dzieła Matejki reprodukowano w rozmaity sposób: powstawały litografie, drzeworyty, fotografie, przede wszystkim według jego obrazów przedstawiano historię Polski.
O znaczeniu malarstwa dla polskiej tradycji celnie napisał Andrzej Wajda:
Jan Matejko miał wielką siłę ducha i realizował narodową potrzebę wielkości. W nędznym, małym mieście, jakim był Kraków, przywołał do życia przeszłość, kazał nędzarzom marzyć o królach, o hołdzie pruskim i o zwycięstwie pod Grunwaldem. To dzięki niemu, z jego ducha powstał Wawel dla ducha Słowackiego i dla trumny Piłsudskiego, dla ciągłości naszego narodu.
Ta uwaga do dzisiaj jest aktualna.
Wystawa prezentuje ponad sto prac – obrazów olejnych, szkiców rysunkowych, reprodukcji drzeworytniczych i litograficznych jego prac oraz rekwizyty, których używał do komponowania scen. W sześciu tematycznych przestrzeniach – Warsztat, Historia, Religia, Polichromia mariacka, Portrety, Recepcja – zasygnalizowano fenomen Matejki.
Wśród wystawianych prac, po raz pierwszy w Toruniu, są dzieła Jana Matejki wypożyczone z Muzeum Narodowego w Krakowie, ze stałej ekspozycji z Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, takie jak Dziewica Orleańska, a także duży zespół obiektów z Domu Jana Matejki, z wizerunkiem Kopernika i Otruciem królowej Bony, ze zbiorem szkiców i studiów do polichromii Mariackiej oraz zostaną zaprezentowane rekwizyty używane przez artystę do różnych kompozycji.
Dzieła pochodzą z klasztoru Paulinów na Jasnej Górze, Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Muzeum Okręgowego w Rzeszowie ...
Scenariusz i aranżacja: Anna Król
Kurator, Muzeum Okręgowe w Toruniu: Anna Kroplewska-Gajewska
Tytuł: Fotowidzenie różnorakie w tym „Senioriady” w retrospekcji bardzo osobistej
Jan M. Biesek jest fotografem-amatorem oraz wieloletnim kierownikiem Galerii Omega. Od kilku kadencji jest również członkiem Rady Seniorów przy Prezydencie Miasta Torunia. „Uważam, że znaczenie fotografii leży nie tyle w odzwierciedlaniu rzeczywistości, ale w subiektywnej wizji fotografa, jest bardziej zapisem stanu emocjonalnego, a mniej opisem miejsca. Można ująć to z jeszcze większym patosem – fotografia jest szukaniem wyrażenia wizji życia”. Jan M. Biesek
Wstęp wolny
Zwiedzanie galerii poza wernisażem po uprzednim kontakcie telefonicznym, od poniedziałku do piątku w godz. 11.00-15.00, domofon nr 6
Twarz prawdy bł. ks. „Wicka”
W 20. rocznicę beatyfikacji bł. Ks. S. W. Frelichowskiego. Inspiracją do prac malarskich jest pośmiertna maska beatyfikowanego 7 czerwca 1999 r. w Toruniu przez Jan Pawła II bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego. Odlew maski z twarzy ks. Wincentego wykonał w Dachau w 1945 r. więzień obozu koncentracyjnego Stanisław Bieńka. Na prośbę bp-a Czaplińskiego, również więźnia obozu, w masce zostały zalane gipsem kostki palca ks. „Wicka”. W ten sposób pośmiertna maska stała się relikwiarzem.
„Ta maska pozostała dla nas potomnych. W pewnym sensie została ona nam podarowana. Może po to, by zaistniał Szczególny Kontakt przedstawiciela tamtego pokolenia polskich księży z nami żyjącymi w epoce bez obozów koncentracyjnych, przynajmniej w Europie. Ślady życia i ślady śmierci – zapisane w masce pośmiertnej takiego Człowieka – stają się rzeczywistym atrybutem naszego „Teatru Wyobraźni”: o tamtych czasach i tragicznym dramacie tamtych ludzi. Taka „maska” staje się też atrybutem nieodzownego kontaktu pokoleń, w tym przypadku, mieszkańców naszego miasta, ale i naszej części Europy i świata z pokoleniem ludzi do końca uświęconych w zdziczałej atmosferze niemieckiego obozu śmierci z czasów II wojny światowej. (…)” Grażyna Zielińska – fragment książki „Maska – Twarz prawdy”
Grażyna Zielińska - urodziła się w 1951 w Toruniu. Studiowała Konserwację i Restaurację Dzieł Sztuki na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu (1970-1975). Artysta malarz i konserwator dzieł sztuki. W 1995 roku ukończyła studia podyplomowe na Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Uczestniczyła w wielu warsztatach i szkoleniach specjalistycznych dotyczących dramy. W 1998 uzyskała tytuł pedagoga dramy. Od 1997 roku pracowała w Bibliotece Uniwersyteckiej UMK w Toruniu. W 2008 r. uzyskała stopień doktorski na Wydziale Humanistycznym UMK.
Wstęp wolny
Galeria czynna codziennie oprócz niedziel i dni świątecznych w godz. od 8.00-20.00
Każdy rok szkolny w Galerii podsumowany zostaje wystawą prac dzieci, które uczęszczają na odbywające się tu popołudniowe zajęcia plastyczne. W minionym roku szkolnym brało w nich udział ponad 400 osób w wieku od 5 do 18 lat. Ich rysunki, grafiki, prace malarskie, a nawet animacje filmowe można oglądać w obu siedzibach Galerii. Mimo, że prace są bardzo zróżnicowane tematycznie, czytelne są dwa główne źródła inspiracji. Pierwszym z nich jest człowiek, jego praca, zainteresowania, najbliższe otocznie, drugim zaś przyroda, fascynujący świat roślin i zwierząt.
Wystawa czynna także w filii przy ul. Kościuszki
galeria czynna: poniedziałek – piątek, godz. 8.00-18.00, sobota, godz. 10.00-14.00
Wstęp wolny
Małgorzata Czyż, Justyna Wilczyńska, Sylwia Sosińska, Sara Zacharska, Katarzyna Spadło, Justyna Lipka, Aleksandra Zielińska i Ewelina Nacfalska to zespół młodych artystek, które zaprezentują ostatnie cykle prac ze szkła artystycznego wykonane w Pracowni Witrażu na Wydziale Sztuk Pięknych UMK. Wystawa Glass Project odsłania silnie zindywidualizowane, awangardowe oblicze szkła w nawiązaniu do wcześniejszych poszukiwań autorek w witrażu, rzeźbie, obiekcie i szklanym obrazie oraz tendencji współczesnego malarstwa.
Wstęp wolny. Galeria czynna codziennie w godz. 11.00-16.00. Wejście przez Muzeum Zabawek, ul. Ducha Św. 10
Marek Noniewicz oprowadza po wystawie
georgia Krawiec i Marek Noniewicz pracują ze starymi technikami fotograficznymi. Geneza ich wspólnej wystawy wiąże się ze spotkaniem, do jakiego doszło wiele lat wcześniej. Zarówno Noniewicz, jak i Krawiec podchodzią do fotografii eksperymentalnie. Proces tworzenia obrazów ma dla obojga centralne znaczenie i jest równie ważny (a być może nawet ważniejszy), co ostateczne efekty. Poświęcanie tworzeniu dużej ilości czasu również jest ich cechą wspólną. Taki sposób pracy wielu ludziom może się wydawać staroświecki, jednak odrzucając współczesne sposoby tworzenia fotografii, oboje artyści starają się robić zdjęcia, które odpowiadają naszym czasom. „Anomalia Naturalia” to przestrzeń poszukiwania wątków organicznych obecnych w sztuce georgii Kra-wiec i Marka Noniewicza, którzy – poprzez swoją twórczość – na nowo odczytują słowa Andre Bazina: „Fotografia działa na nas jak zjawisko „naturalne”: podobnie jak kwiat albo kryształek śniegu, którego piękno nierozłącznie związane jest z pochodzeniem roślinnym lub mineralnym”. To, co Bazin napisał ponad siedemdziesiąt lat temu, w kontekście prezentowanej w Wozowni wystawy nadal brzmi dziś bardzo aktualnie.
georgia Krawiec (1972) – absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych na Uniwersytecie w Siegen (Niemcy). Uczy fotografii, od 1993 roku bierze udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych, pisze o fotografii, prowadzi warsztaty, wspiera uchodźców nowo przybyłych do Europy. Samą siebie określa jako artystkę polską i niemiecką, dla której dwukulturowość jest kluczowym aspektem tożsamości. Marek Noniewicz (1971) – studiował biologię na UMK w Toruniu. Równolegle rozwijał swoją pasję fotograficzną, podejmując naukę w Lidova Koncevator w Ostrawie. Wiedzę pogłębiał kontynuując naukę na ASP w Poznaniu, gdzie pełnił również funkcję technologa w Katedrze Fotografii. Od 2017 roku jest kustoszem Muzeum Fotografii w Bydgoszczy. Jako twórca pracuje w różnych mediach (wideo, performance), ale przede wszystkim w fotografii, w której często sięga do technik historycznych.
Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00-20.00, środa-niedziela, godz. 11.00-18.00
Pełna osobistych odniesień opowieść o kulturotwórczej roli małych, osiedlowych wypożyczalni wideo – kultowych miejsc, które odcisnęły niezatarte piętno na pokoleniu dzisiejszych trzydziestolatków. Choć artysta funduje nam swoistą podróż w czasie do lat 90., nie interesuje go ani proste kopiowanie estetyki tamtej dekady, ani „wywoływanie duchów” miejsc, które już nie istnieją. Kolerski dowodzi natomiast, że w wypożyczalniach wideo kumulowały się zjawiska, realizujące potrzeby kulturowe mieszkańców blokowisk. Widzi w nich nawet instytucje równoważne z centrami artystycznymi.
Adrian Kolerski (1986) zajmuje się malarstwem i obiektem. W 2012 roku obronił tytuł magistra sztuki na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W latach 2015–2017 pracował na stanowisku asystenta w Katedrze Multimediów na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Od 2017 roku jest asystentem w Katedrze Malarstwa na Wydziale Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie. Mieszka i pracuje w Krakowie.
Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00-20.00, środa-niedziela, godz. 11.00-18.00
Tytuł: Morze Martwe – i kamień na kamieniu nie pozostanie
„Kiedy w 2008 roku przebywałem w Izraelu, dotarłem po raz pierwszy nad Morze Martwe. Nie sądziłem wówczas, że otchłań największej depresji na ziemi (-420m) wciągnie mnie na długie lata. Nie zdawałem sobie sprawy, że rozpoczynam realizację, w którą zaangażuję się tak dalece. Jakkolwiek nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że jest to projekt mojego życia, bo interesuje mnie w zasadzie całe fotograficzne spektrum – od portretu po pejzaż – prawdą jest, że najbliżej mi jednak do ekspresyjnej fotografii dokumentalnej o silnej wymowie i ponadczasowym znaczeniu.
Dychotomia dotyczy jednego miejsca na ziemi: Morza Martwego, odległego geograficznie i kulturowo od Polski, w której mieszkam. Daje mi to niezbędny dystans i obiektywizm w postrzeganiu i przekazie.
Mam nadzieję, że przesłanie Dychotomii będzie zrozumiałe, a sam projekt urośnie do rangi społecznie zaangażowanej realizacji, która pobudzi do refleksji nad inwazyjną i czasem bezkarną ingerencją człowieka w naturę.” (Waldemar Zdrojewski)
Waldemar Zdrojewski – ur. 1963 r. w Łodzi. Fotograf, kurator, wykładowca, podróżnik. Absolwent Warszawskiej Szkoły Fotografii oraz Studium Form Fotograficznych przy Foto Klubie Rzeczpospolitej. Od 2008 r. wykładowca fotografii w Laboratorium Reportażu oraz na studiach dziennych magisterskich z zakresu dokumentalistyki w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Fascynuje się całym spektrum szeroko rozumianej fotografii, szczególnie dokumentem i fotoreportażem. Pracuje głównie w technikach szlachetnych, posługując się aparatami tradycyjnymi.
Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00-20.00, środa-niedziela, godz. 11.00-18.00
Na obrzeżach sztuki amerykańskiej lat 60. i 70. XX wieku
Wystawa prezentuje fotografie nieżyjącej już amerykańskiej artystki, powstałe na początku jej kariery artystycznej. Debiutująca fotografka eksperymentowała z narracją biograficzną i rejestrowała najbliższe otoczenie, ale jej prace są często także socjologicznym komentarzem do wydarzeń tamtych dekad. Tworzyła w przełomowym dla Stanów Zjednoczonych okresie, gdy rozwijał się ruch na rzecz kobiet czy demonstrowano przeciw wojnie w Wietnamie. Postawa czynnego aktywizmu jest znana w sztuce amerykańskich artystek, jednak działalność Livingston – posługującej się bardziej poetyckim i metaforycznym językiem przekazu niż współczesne jej feministki – odstawała od głównego nurtu, dlatego jej dorobek był przez długi czas pominięty i niedoceniony.
Jacqueline Livingston urodziła się w 1943 r. w Phoenix, zmarła w 2013 r. w Ithace w stanie Nowy Jork. Była amerykańską artystką wizualną, fotografką, zajmowała się także rzemiosłem i ceramiką. Od 1962 roku studiowała edukację artystyczną w Arizona Stade University. Uczyła fotografii w UC Berkeley Extension Program w San Francisco, Cornell University, University of Rhode Island i Ithaca College. Jej prace znajdują się w prywatnych i państwowych kolekcjach na całym świecie.
Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00-20.00, środa-niedziela, godz. 11.00-18.00