Wystawa | www.torun.pl

Celem budowy starożytnych piramid było ułatwienie królowi drogi w zaświaty, aby trwał w nieśmiertelności wraz ze swoim państwem. Był to cel zarówno religijny, jak i polityczny. Każdy, kto budował piramidę dla króla, miał, w myśl ówczesnych wierzeń, zapewniony udział w nieśmiertelności władcy i państwa, odpowiedni do pozycji społecznej i zasług. Architekci, konstruktorzy i budowniczowie wieżowców otrzymują za swoją pracę przede wszystkim przyziemną zapłatę, ale też pysznią się zawodowymi dokonaniami na nieprzeciętną skalę. Mają swój udział w nieśmiertelności, choć bez aspektu państwowego czy religijnego. Niektórzy z nich trafiają na karty historii w uznaniu dla śmiałości myśli i wyjątkowości osiągnięć zawodowych ponad standardy czasu, w którym żyli i pracowali. W budowlach starożytnych piramid, podobnie jak w konstrukcji współczesnych wieżowców jest zawarta niezwykle ważna cząstka istoty człowieka - marzenie, by sięgać swoimi dokonaniami nieba. Przekraczać to, co wydaje się niemożliwe z nadzieją, że te dokonania będą świadectwem naszego istnienia na wieki.
Autor fotografii piramid i wieżowców zestawianych w nowe kompozycje nawiązujące do ich idei, pozostaje w nadziei, że i jego praca, wkład intelektualny i duchowy, przetrwa dłużej niż materia fotografii. Tomasz Sobecki

Galeria czynna codziennie, oprócz niedziel, w godz. 8.00 – 20.00

Wstęp wolny

Beata Będkowska - studiowała na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Uzyskała dyplom z malarstwa w pracowni prof. Stanisława Batruha. Uprawia malarstwo oraz grafikę użytkową. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków oraz Stowarzyszenia Chorzowskich Artystów Plastyków.

Galeria czynna:

poniedziałki, wtorki, czwartki, piątki: godz. 12.00-15.00
środy: godz. 19:00 - 22:00

Wstęp wolny

Wystawa ilustracji i rysunków z 2012-2013 roku. Karol Banach – student III roku grafiki na Wydziale Sztuk Pięknych UMK. 

Galeria czynna:

poniedziałki, wtorki, czwartki, piątki: godz. 12.00-15.00
środy: godz. 19:00 - 22:00

Wstęp wolny

Claudia Torkowska, licencjat z fotografii, obecnie studentka Edukacji Artystycznej UMK, specjalność intermedia i multimedia. "Trykotowe Gracje to cykl zdjęć, ukazujący modelki otulone kolorowymi materiałami. Zabieg owinięcia ciała miał uwidocznić kobiece kształty, jednocześnie nie ukazując nagości kobiet, co w dobie współczesnej komercji jest działaniem wszechobecnym. W dzisiejszych czasach w mediach zniesiony został kult kobiecego ciała i stał się on chwytem marketingowym. Zmierzając w przeciwnym kierunku, chciałam zwrócić uwagę na ciało kobiety jako bryłę, która sama w sobie stanowi wartość artystyczną bez zbędnego emanowania dosłownym erotyzmem. Inspiracją do stworzenia tej pracy jest dla mnie artystka Magdalena Abakanowicz. Tak jak autorka Abakanów, tak ja postanowiłam wykorzystać tkaniny, które nadają sens artystyczny całej pracy. Dzięki elastyczności materiału mogłam dokładnie ukazać kształt i giętkość kobiecego ciała, podkreślając jego detale. Poprzez wykorzystanie kolorów, chciałam uzyskać jak najintensywniejszą ekspresję barwną". 

Wstęp wolny

Tytuł wystawy: Chełmionka i inne obrazy

Wystawa z okazji Jubileuszu 40-Lecia pracy twórczej artystki. Małgorzata Iwanowska-Ludwińska zajmuje się malowaniem obrazów i pisaniem książek, należąc równolegle od lat do Związku Polskich Artystów Plastyków i Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Ma na koncie ponad 40 indywidualnych wystaw malarskich i osiem książek: "Jurek-szkice do portretu "(2001), "Włóczęga i dziewczyna w Toruniu"(2004), "Cień ojca na tle tężni"(2006), "Dinozaury w śniegu"(2008), "Margerytki"(2009),
"Dyptyk z Agatą"(2010), " Artysci "(2011) i wydaną właśnie teraz z okazji jubileuszu 40-lecia pracy twórczej autorki – " Chełmionkę i inne wiersze". Utwory z najnowszego tomiku korespondują z ich plastycznymi odpowiednikami niniejszej wystawy i na odwrót: bohaterowie zaludniający obrazy z najnowszej ekspozycji Iwanowskiej występują też w wierszach. Całość jest zatem komplementarnym przekazem malarsko-literackim, poświęconym ginącemu przedmieściu Torunia, a szerzej - wszelkiemu przemijaniu. Tytułowa Chełmionka jest nazwą tyleż slangową, co historyczną: dawni mieszkańcy Torunia nazywali tak północne rubieże swego miasta. Obszar to arcyciekawy, rozciągnięty wzdłuż prastarego traktu północ - południe, który wiódł od Bałtyku przez ziemię Chełmińską i Toruń, za Wisłę. Resztki tego niezwykłego przedmieścia z jego gwarą, zwyczajami i architekturą domków z pruskiego muru, odchodzą właśnie w niebyt. "Chełmionka" jest przenośnią, dzięki której autorka usiłuje ocalić w ludzkiej pamięci swoiste małe raje, kruche enklawy przemijającego piękna.

Wstęp wolny

Wstęp wolny

Ewa Bogucka-Pudlis – Północ-południe, Joanna Banek – Południe-północ.

Wstęp wolny

Artysta jako antropolog: Liliana Piskorska - Wszystkie piękne dziewczyny i wszyscy piękni chłopcy

Tytuł cyklu wydarzeń zaplanowanych na rok 2014 w ramach projektu "Laboratorium Sztuki" zaczerpnięty został z tekstu Josepha Kosutha The Artist as Anthropologist (1975). Artysta przewidział w nim ekspansję sztuki w obszar antropologii kulturowej, podkreślając jednocześnie, że jest ona w stanie zrekompensować niedostatki antropologicznej obserwacji. (…) Projekt ma na celu prezentację postaw artystycznych zbudowanych na głębokim zainteresowaniu rzeczywistością kulturową oraz przede wszystkim bliższe przyjrzenie się sposobom mówienia o zjawiskach społecznych we współczesnej sztuce i antropologii kulturowej.
Liliana Piskorska w ramach projektu zmieni salę laboratorium sztuki w miejsce, w którym osobiście wykonywać będzie depilację woskiem wszystkim chętnym. Oferując zabieg depilacji artystka pozyskiwać będzie jednocześnie materiał do tworzenia obiektów artystycznych. W ten sposób, każda ze stron coś daje i jednocześnie coś zyskuje. "Jest to wymiana kuriozalna, bo oferuję zabieg raczej wstydliwy. W dodatku jest to zabieg nacechowany kulturowo bardzo brzemiennie, wręcz stereotypowo antyfeministycznie, zabieg niepotrzebny w zasadzie, niekonieczny. Wymieniam więc jeden 'niekonieczny' zabieg, za (też niekonieczny) zabieg twórczy. A przenosząc go do galerii w zamian dostaję bardzo dużo, bo dostaję prawo do ekspozycji cielesnej części danej osoby, którą raczej staramy się "nie afiszować" (z wypowiedzi Liliany Piskorskiej).

Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00–20.00 - wstęp wolny
środa-piątek, godz. 11.00–18.00
sobota, godz. 12.00-18.00
niedziela, godz. 12.00–18.00 – wstęp wolny

"Cykl Verte jest wynikiem mojego zainteresowania fotografią reklamową – mówi Jolanta (Gawryś) Jędrej -  i odnosi się do postrzegania kobiety poprzez pryzmat cielesności, a także do takich pojęć, jak prawda czy fałsz. Składa się on z trzech dwustronnych fotografii wielkoformatowych przedstawiających portrety kobiece. Z jednej strony dwustronnych fotografii bohaterki ukazane są en face, z drugiej zaś od tyłu. Obie strony każdego z portretów prezentują kobiety w tej samej pozie i inscenizacji. Wizerunek z przodu dotyczy pojęcia światła rozumianego, jako to, co jest nam znane i oczywiste. (...) Sylwetka ukazana z tyłu – plecy – dotyczy pojęcia cienia, jako tego, co jest ukryte i niejasne. Portrety en face przedstawiają kobiety piękne i atrakcyjne zgodnie z ideałem kreowanym przez reklamy komercyjne i czasopisma kobiece. Każda z nich posiada atrybut kobiecości pozornie ją upiększający. Na odwrocie prac dostrzegamy, że ów atrybut rani bohaterki fotografii powodując siniaki lub sączenie się krwi. Jolanta (Gawryś) Jędrej w 2007 ukończyła studia na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, specjalizacja: Plastyka intermedialna. Obroniony z wyróżnieniem dyplom artystyczny "Da-sein. Fotografia ręcznie haftowana" otrzymał także nominację do nagrody im. Janusza Boguckiego za najlepszy dyplom artystyczny i teoretyczną pracę pisemną. Obecnie artystka przygotowuje doktorat na toruńskim Wydziale Sztuk Pięknych. Obszar jej zainteresowań to fotografia i nowe media. 

Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00–20.00 - wstęp wolny
środa-piątek, godz. 11.00–18.00
sobota, godz. 12.00-18.00
niedziela, godz. 12.00–18.00 – wstęp wolny

Uczestnicy wystawy to głównie młodzi artyści z Poznania: Katarzyna Giełżyńska /Praga, Urszula Kluz-Knopek, Monika Mausolf, Justyna Olszewska, Martyna Pająk, Damian Reniszyn, Beata Szczepaniak, Marcin Zawicki.
"Koncepcja wystawy, tytułem nawiązująca do książki francuskiego filozofa [Jean-Paul Sartre Mdłości, 1938] nawiedziła mnie - pisze w tekście do katalogu kuratorka – pewnej nocy we śnie. Widziane wcześniej na jawie prace młodych artystek i artystów "zawiązały się" nagle w sieć znaczeń, od razu, jakby "odgórnie", opatrzoną hasłem "Mdłości" i pytaniem, czy może mamy do czynienia z czymś w rodzaju "generacyjnego manifestu". (…) Zdaniem Sartre'a, co wciąż pozostaje aktualne, mdłości służą autopercepcji obserwatora oraz autentycznemu doświadczaniu egzystencji. U francuskiego egzystencjalisty, podobnie jak u Nietzschego, doznanie to wyróżnia wybrańców poznania, a błysk wstrętu figuruje jako wydarzenie, które ma zdolność objawiania."

Galeria czynna:
wtorek, godz. 12.00–20.00 - wstęp wolny
środa-piątek, godz. 11.00–18.00
sobota, godz. 12.00-18.00
niedziela, godz. 12.00–18.00 – wstęp wolny