Spróbujmy spojrzeć na tekst Adama Mickiewicza na nowo. Bez usilnego odtwarzania zapisanej w nim fabuły, bez czołobitnego podejścia do dzieła wieszcza. Spróbujmy tekstem Dziadów opisać naszą, współczesną rzeczywistość. Zobaczmy, jaki portret Polaków wyłoni się z jego kart dziś, A.D. 2013.
Biblia i metro. Adam i Ewa, tu: Człowiek i Kobieta, harują w niesprawnych wagonach. Podziemny tunel metra jako biblijny raj. Będą też jabłka i pierwszy pocałunek. Odkrycie nagości i wstyd. Nieposłuszeństwo wobec Zwierzchnika (konstruktora, architekta, Boga…?) i tytułowy upadek. Nowa wersja biblijnej historii. Zabawna, zaskakująca, typowo polska, bo to metro warszawskie z ruskimi wagonami i niesprawnymi bramkami. Znowu wszystko zaczyna się od początku.
Biblia i metro. Adam i Ewa, tu: Człowiek i Kobieta, harują w niesprawnych wagonach. Podziemny tunel metra jako biblijny raj. Będą też jabłka i pierwszy pocałunek. Odkrycie nagości i wstyd. Nieposłuszeństwo wobec Zwierzchnika (konstruktora, architekta, Boga…?) i tytułowy upadek. Nowa wersja biblijnej historii. Zabawna, zaskakująca, typowo polska, bo to metro warszawskie z ruskimi wagonami i niesprawnymi bramkami. Znowu wszystko zaczyna się od początku.
Reż. Krzysztof Rekowski. Polska prapremiera utworu szwajcarskiego autora pokolenia czterdziestolatków. Tekst został uznany w 2009 r. przez Theater heute za sztukę roku. Młodą dziewczynę, Dorę uznano za chorą. Od dzieciństwa podawano jej silne leki. Teraz, na prośbę matki, leki zostały odstawione. Dora, niczym współczesny Kaspar Hauser, gwałtownie poznaje otaczający ją świat – a jednocześnie działa na ów świat jak specyficzne lustro, które wyzwala złożony obraz naszej rzeczywistości. Jej niewinność i naiwność są jej największą siłą, ale fizycznie jest już dojrzałą, zmysłową kobietą. Odkrywa własną seksualność.
Reż. Krzysztof Rekowski. Polska prapremiera utworu szwajcarskiego autora pokolenia czterdziestolatków. Tekst został uznany w 2009 r. przez Theater heute za sztukę roku. Młodą dziewczynę, Dorę uznano za chorą. Od dzieciństwa podawano jej silne leki. Teraz, na prośbę matki, leki zostały odstawione. Dora, niczym współczesny Kaspar Hauser, gwałtownie poznaje otaczający ją świat – a jednocześnie działa na ów świat jak specyficzne lustro, które wyzwala złożony obraz naszej rzeczywistości. Jej niewinność i naiwność są jej największą siłą, ale fizycznie jest już dojrzałą, zmysłową kobietą. Odkrywa własną seksualność.
Tytuł recitalu nawiązuje do ulubionego klubu Stanisława Staszewskiego (istnieje do dziś jako Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki), w którym tworzył i wykonywał swoje utwory na początku lat sześćdziesiątych. Stanisław Staszewski – polski poeta i bard, z wykształcenia architekt. Był głosem swojego pokolenia. W sposób żartobliwy i ironiczny opisywał czasy, w których żył.
Węgry, rok 1984. Trwają przygotowania do urodzin siedmioletniej Eriki, dla której próbą ratunku przed brutalnym życiem jest ucieczka w wewnętrzny świat. „Królowa ciast” bowiem to historia rodziny dotkniętej przemocą. Spektakl balansuje na granicy rzeczywistości i wytworów wyobraźni, prawdy i zmyślenia, marzenia i lęku. Ta groteskowa i surrealistyczna sztuka pokazuje jak społeczny mechanizm przemocy przekłada się na mechanizm przemocy w rodzinie. Sztuka wg. B. Pinter.
Węgry, rok 1984. Trwają przygotowania do urodzin siedmioletniej Eriki, dla której próbą ratunku przed brutalnym życiem jest ucieczka w wewnętrzny świat. „Królowa ciast” bowiem to historia rodziny dotkniętej przemocą. Spektakl balansuje na granicy rzeczywistości i wytworów wyobraźni, prawdy i zmyślenia, marzenia i lęku. Ta groteskowa i surrealistyczna sztuka pokazuje jak społeczny mechanizm przemocy przekłada się na mechanizm przemocy w rodzinie. Sztuka wg. B. Pinter.
Reż. i opracowanie muzyczne: Bartosz Zaczykiewicz. Napisana brawurowym językiem tragikomedia nawiązująca do wielkiej tradycji rosyjskiej groteski. Głównym bohaterem sztuki jest dwudziestoparoletni Wala, który po ukończeniu uniwersytetu zatrudnia się w milicji w roli… trupa. Jego osobliwe zajęcie polega na wcielaniu się w role ofiar morderstw podczas przeprowadzanych w ramach śledztwa rekonstrukcji pospolitych zabójstw. Owe groteskowe wizje lokalne nie służą jednak szczegółowemu wyjaśnieniu prawdy, lecz ich celem jest udowodnienie z góry przyjętej tezy: „jako tako klei się i dobra…”. Jednocześnie w dramacie przewijają się liczne pastiszowe analogie do Szekspirowskiego Hamleta. Bracia Presniakow mistrzowsko łączą absurd sytuacji i czarny humor z niebanalnym i przenikliwym spojrzeniem na pozbawiony zasad dzisiejszy świat, w którym nic nie jest takie, jakie być powinno.
„Koncert życzeń” w wykonaniu toruńskich aktorów jest klasycznym koncertem. To przegląd najciekawszych, najbardziej znanych piosenek, które stały się przebojami polskich lat 60., 70., 80. i 90. – z repertuarów m.in. Czesława Niemena, Kabaretu Starszych Panów, Czerwonych Gitar, Perfektu, Maanamu, Wilków, Kultu, Obywatela G.C., Bajmu Będzie więc lirycznie, humorystycznie i rockowo. Aktorom towarzyszą wspaniali toruńscy muzycy pod kierownictwem Igora Nowickiego.