Popularna bajka o Szewcu Dratewce to pogodne i ciepłe przedstawienie o tym, że dobroć połączona z odwagą i ciekawością świata pomaga zwyciężać zło i osiągać szczęście. Groźny smok z rozkazu Baby Jagi porwał królewnę i zaniósł ją w daleką krainę. Na ratunek wyruszają rycerze, ale żaden z nich nie zdolny do tego, aby pokonać smoka. O losie królewny dowiaduje się wesoły Szewczyk. Jego orężem przeciwko smoku jest odwaga i dobro.
W pewnym karpackim lesie stoi zamek, który budzi grozę wśród mieszkańców pobliskiej wsi. Krążą wokół niego mroczne legendy, nieprawdopodobne plotki i mnóstwo niedopowiedzeń. Gdy do wsi przybywa poszukujący swojej narzeczonej śpiewak operowy hrabia Telek, z zamku zaczyna się wydobywać dym. Telek razem ze swym sługą Rocko postanawiają wyruszyć do zamczyska i wyjaśnić jego tajemnicę. Twórcy sięgają do tradycji czeskiej parodii i absurdalnego poczucia humoru, obśmiewają wiarę w potęgę rozumu i niezwykłe wynalazki, pokazują wielką siłę miłości, przedstawiają historię pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji i galerię ekscentrycznych postaci.
„Dziób w dziób” opowiada o grupie gołębi, które mają ambicję objęcia władzy nad całym podwórkiem i narzucenia innym swojej wizji rzeczywistości, mimo że mieszkańcami tej przestrzeni są także inne gatunki zwierząt i ludzie. Fabuła zawiązuje się, gdy gołębie oskarżają kotkę o porwanie jednego z członków ich bandy. Tak naprawdę kumpel poleciał po prostu do piekarni na wakacje all inclusive, ale dla gołębi kotka i tak jest wcieleniem zła. Fałszywie podgrzewane poczucie zagrożenia i ideologia nakazująca zamknięcie się w ramach własnej gołębiej społeczności doprowadzają ptaki do absurdu: zaczynają one uznawać parapet za jedyną rzeczywistość, zapominając, że ich naturalną przestrzenią do życia jest bezkresne niebo. Przed nieuchronnie zbliżającą się podwórkową katastrofą próbuje wszystkich ratować mały i z pozoru słaby wróbel. Niepozorny ptak usiłuje skłonić gołębie do myślenia i nawiązania dialogu z innymi.
„Dziób w dziób” opowiada o grupie gołębi, które mają ambicję objęcia władzy nad całym podwórkiem i narzucenia innym swojej wizji rzeczywistości, mimo że mieszkańcami tej przestrzeni są także inne gatunki zwierząt i ludzie. Fabuła zawiązuje się, gdy gołębie oskarżają kotkę o porwanie jednego z członków ich bandy. Tak naprawdę kumpel poleciał po prostu do piekarni na wakacje all inclusive, ale dla gołębi kotka i tak jest wcieleniem zła. Fałszywie podgrzewane poczucie zagrożenia i ideologia nakazująca zamknięcie się w ramach własnej gołębiej społeczności doprowadzają ptaki do absurdu: zaczynają one uznawać parapet za jedyną rzeczywistość, zapominając, że ich naturalną przestrzenią do życia jest bezkresne niebo. Przed nieuchronnie zbliżającą się podwórkową katastrofą próbuje wszystkich ratować mały i z pozoru słaby wróbel. Niepozorny ptak usiłuje skłonić gołębie do myślenia i nawiązania dialogu z innymi.
„Dziób w dziób” opowiada o grupie gołębi, które mają ambicję objęcia władzy nad całym podwórkiem i narzucenia innym swojej wizji rzeczywistości, mimo że mieszkańcami tej przestrzeni są także inne gatunki zwierząt i ludzie. Fabuła zawiązuje się, gdy gołębie oskarżają kotkę o porwanie jednego z członków ich bandy. Tak naprawdę kumpel poleciał po prostu do piekarni na wakacje all inclusive, ale dla gołębi kotka i tak jest wcieleniem zła. Fałszywie podgrzewane poczucie zagrożenia i ideologia nakazująca zamknięcie się w ramach własnej gołębiej społeczności doprowadzają ptaki do absurdu: zaczynają one uznawać parapet za jedyną rzeczywistość, zapominając, że ich naturalną przestrzenią do życia jest bezkresne niebo. Przed nieuchronnie zbliżającą się podwórkową katastrofą próbuje wszystkich ratować mały i z pozoru słaby wróbel. Niepozorny ptak usiłuje skłonić gołębie do myślenia i nawiązania dialogu z innymi.
Główną bohaterką przedstawienia jest Mała Słoniczka, która ma wyjątkową cechę - potrafi latać, gdy jest szczęśliwa, a gdy jest smutna - zapada się w piach pustyni. Obdarzona przez mamę ogromną miłością i najważniejszymi radami wyrusza samodzielnie w świat. Na początku swej wyprawy zaprzyjaźnia się z Małpkiem i poznaje Paskudnego Wielbłąda. Jest on tak nieznośny dla wszystkich, że Słoniczka i Małpek postanawiają znaleźć sposób na to, aby go zmienić.
Główną bohaterką przedstawienia jest Mała Słoniczka, która ma wyjątkową cechę - potrafi latać, gdy jest szczęśliwa, a gdy jest smutna - zapada się w piach pustyni. Obdarzona przez mamę ogromną miłością i najważniejszymi radami wyrusza samodzielnie w świat. Na początku swej wyprawy zaprzyjaźnia się z Małpkiem i poznaje Paskudnego Wielbłąda. Jest on tak nieznośny dla wszystkich, że Słoniczka i Małpek postanawiają znaleźć sposób na to, aby go zmienić.
Brygada Misiek to grane na żywo hity rockowe lat 80., kawałek historii Polski opowiedziany z perspektywy zabawek i przedmiotów codziennego użytku, nie do końca sentymentalna podróż w przeszłość, radiowa Trójka i koncert zagrany dla samej brytyjskiej królowej. Tytułowy Misiek był kiedyś muzykiem, buntownikiem i przede wszystkim punk rockowcem. O jego życiu, a tym samym o życiu dzisiejszych 40-latków, czyli rodziców naszych widzów, opowiedzą im m.in. magnetofon Kasprzak, lalka Barbie (która wygląda jak Kora z zespołu Maanam), Indianin, Łowiczanka czy małe żołnierzyki - bohaterowie, którzy doskonale pamiętają stan wojenny albo brak czekolady w sklepach. Magnetofon Kasprzak na bieżąco komentuje wydarzenia dziejące się na scenie. Jego obecność w świecie stworzonym przez Mana (który jest jednocześnie autorem scenariusza) staje się oknem na świat zachodniej muzyki i rzeczywistości spoza żelaznej kurtyny oraz powiewem wolności.
Jak mówi reżyser, spektakl jest opowieścią o miłości do muzyki, o miłości do buntu i o miłości do wolności.
Brygada Misiek to grane na żywo hity rockowe lat 80., kawałek historii Polski opowiedziany z perspektywy zabawek i przedmiotów codziennego użytku, nie do końca sentymentalna podróż w przeszłość, radiowa Trójka i koncert zagrany dla samej brytyjskiej królowej. Tytułowy Misiek był kiedyś muzykiem, buntownikiem i przede wszystkim punk rockowcem. O jego życiu, a tym samym o życiu dzisiejszych 40-latków, czyli rodziców naszych widzów, opowiedzą im m.in. magnetofon Kasprzak, lalka Barbie (która wygląda jak Kora z zespołu Maanam), Indianin, Łowiczanka czy małe żołnierzyki - bohaterowie, którzy doskonale pamiętają stan wojenny albo brak czekolady w sklepach. Magnetofon Kasprzak na bieżąco komentuje wydarzenia dziejące się na scenie. Jego obecność w świecie stworzonym przez Mana (który jest jednocześnie autorem scenariusza) staje się oknem na świat zachodniej muzyki i rzeczywistości spoza żelaznej kurtyny oraz powiewem wolności.
Jak mówi reżyser, spektakl jest opowieścią o miłości do muzyki, o miłości do buntu i o miłości do wolności.
Walentynki w teatrze, po spektaklu niespodzianki dla widzów.
Brygada Misiek to grane na żywo hity rockowe lat 80., kawałek historii Polski opowiedziany z perspektywy zabawek i przedmiotów codziennego użytku, nie do końca sentymentalna podróż w przeszłość, radiowa Trójka i koncert zagrany dla samej brytyjskiej królowej. Tytułowy Misiek był kiedyś muzykiem, buntownikiem i przede wszystkim punk rockowcem. O jego życiu, a tym samym o życiu dzisiejszych 40-latków, czyli rodziców naszych widzów, opowiedzą im m.in. magnetofon Kasprzak, lalka Barbie (która wygląda jak Kora z zespołu Maanam), Indianin, Łowiczanka czy małe żołnierzyki - bohaterowie, którzy doskonale pamiętają stan wojenny albo brak czekolady w sklepach. Magnetofon Kasprzak na bieżąco komentuje wydarzenia dziejące się na scenie. Jego obecność w świecie stworzonym przez Mana (który jest jednocześnie autorem scenariusza) staje się oknem na świat zachodniej muzyki i rzeczywistości spoza żelaznej kurtyny oraz powiewem wolności.
Jak mówi reżyser, spektakl jest opowieścią o miłości do muzyki, o miłości do buntu i o miłości do wolności.