Twórcy przedstawienia prezentują tę powszechnie znaną opowieść w zaskakującej formie lalek muppetowych. Pozwolą one wyraziście zarysować typy postaci, żywiołowo rozegrać kolejne wątki baśni i z humorystycznym dystansem ukazać klęskę zła i zwycięstwo dobra.
Spektakl został zrealizowany w bardzo lubianej przez dzieci konwencji teatralnej: ukazywanie w jak najbardziej realnym kształcie, tego, co się wydaje być nierealne. Ożywają bohaterowie, ożywa las, jezioro i zaczarowany ogród, w którym Calineczka przeżywa wiele niesamowitych, raz zabawnych, innym razem dramatycznych zdarzeń.
Rodzice dwóch jedenastoletnich chłopców spotykają się w sprawie bójki, w której udział wzięli ich synowie. W wyniku tego incydentu jeden z nich stracił dwa zęby. Małżeństwa chcą dojść do porozumienia w cywilizowany sposób, spokojnie i ugodowo rozwiązując problem. Z czasem w kulturalnej rozmowie pojawia się coraz więcej emocji. Gra pozorów zaczyna się wymykać spod kontroli, niepozorne spotkanie przeradza się w awanturę, w której każdy walczy o swoje racje, niekoniecznie związane już z tematem bójki chłopców. Takonfrontacja sprawia, że dowiadują się o sobie czegoś nowego, zaskakującego i niekoniecznie miłego.
Reżyseria: Tomasz Hynek. Sprektakl przedstawia losy bohaterów w różny sposób związanych z tytułowym sanktuarium. Autor sztuki zadaje pytanie o wiarę, ale nie tyle o jej ogólny stan we współczesnym świecie, co o rolę, jaką wiara odgrywa w pojedynczych ludzkich losach, zwyczajnych, ale też pokręconych. Nie ma w tym tekście prostej, deklaratywnej religijności, jak również łatwego naigrywania się z tak zwanej ludowej pobożności. W centrum historii Jakubowski stawia symboliczne „narodziny i śmierć Boga” w życiu każdego człowieka. Otrzymujemy rodzaj nieoczywistego moralitetu, gdzie z mozaiki historii wyłania się wieloznaczny, zbiorowy portret człowieka I połowy XXI wieku.
Reżyseria: Tomasz Hynek. Sprektakl przedstawia losy bohaterów w różny sposób związanych z tytułowym sanktuarium. Autor sztuki zadaje pytanie o wiarę, ale nie tyle o jej ogólny stan we współczesnym świecie, co o rolę, jaką wiara odgrywa w pojedynczych ludzkich losach, zwyczajnych, ale też pokręconych. Nie ma w tym tekście prostej, deklaratywnej religijności, jak również łatwego naigrywania się z tak zwanej ludowej pobożności. W centrum historii Jakubowski stawia symboliczne „narodziny i śmierć Boga” w życiu każdego człowieka. Otrzymujemy rodzaj nieoczywistego moralitetu, gdzie z mozaiki historii wyłania się wieloznaczny, zbiorowy portret człowieka I połowy XXI wieku.
Akcja dramatu G. Zapolskiej (z elementami komediowymi) obejmuje tydzień od Wigilii do Sylwestra. „To przecież miał być dzień Świąteczny!” – krzyczy przez nakryty stół Żona do zdradzanego Męża, który już jej nie kocha, bo ona nie daje mu na to szansy. Jest mocno zniecierpliwiona, ponieważ jej kochanek, Fedycki nie przyszedł „na czwartego”, aby podzielić się opłatkiem. Świadkiem i ofiarą rozpadu rodzinnego układu jest Dziecko. Przyjrzyjmy się więc dokładnie swojemu dzieciństwu, przyjrzyjmy się swojemu rodzicielstwu poprzez tę świetną, aktualną komedię napisaną sto cztery lata temu.
Akcja sztuki rozgrywa w mieszkaniu transwestyty Jennifer, która od trzech miesięcy czeka na telefon od Franca, inżyniera z Genui, którego poznała w jednym z nocnych lokali. Codziennie przygotowuje uroczystą kolację na jego przyjazd. Telefony na osiedlu uległy jednak dziwnej awarii i wszystkie połączenia kierowane są do Jennifer. Ciągłe pomyłki coraz bardziej wytrącają Jennifer z równowagi. Jej frustrację potęguje jeszcze bardziej, powtarzająca się co chwilę w radiu, informacja o maniaku mordującym transwestytów. Czarna komedia o poszukiwaniu przez człowieka własnej tożsamości.
Reż. i opracowanie muzyczne: Bartosz Zaczykiewicz. Napisana brawurowym językiem tragikomedia nawiązująca do wielkiej tradycji rosyjskiej groteski. Głównym bohaterem sztuki jest dwudziestoparoletni Wala, który po ukończeniu uniwersytetu zatrudnia się w milicji w roli… trupa. Jego osobliwe zajęcie polega na wcielaniu się w role ofiar morderstw podczas przeprowadzanych w ramach śledztwa rekonstrukcji pospolitych zabójstw. Owe groteskowe wizje lokalne nie służą jednak szczegółowemu wyjaśnieniu prawdy, lecz ich celem jest udowodnienie z góry przyjętej tezy: „jako tako klei się i dobra…”. Jednocześnie w dramacie przewijają się liczne pastiszowe analogie do Szekspirowskiego Hamleta. Bracia Presniakow mistrzowsko łączą absurd sytuacji i czarny humor z niebanalnym i przenikliwym spojrzeniem na pozbawiony zasad dzisiejszy świat, w którym nic nie jest takie, jakie być powinno.
Reżyseria: Cezary Iber. Dwaj tchórze i konformiści, którzy nie mają odwagi powiedzieć w oczy tego, co myślą i nie są w stanie podjąć żadnej decyzji, swoją biernością doprowadzają do końca umieszczonego w tytule. A o czym to jest? Jedni mówią, że to historia Hamleta widziana z perspektywy Rosencrantza i Guildensterna. Inni, że to „Hamlet” od kuchni, a autor, że sztuka jest „o dwóch dworzanach w duńskim zamku. Dwóch nic nieznaczących ludzikach otoczonych przez intrygi, posiadających bardzo mało informacji, z czego i tak większość jest fałszywa… To jest o dwóch facetach.”
Wspaniałe, kolorowe i magiczne widowisko adresowane do młodszej publiczności. Ruda i piegowata bohaterka mieszka z koniem i małpką, Panem Nilssonem. Mama jest w niebie, a tata – piratem. Pippi jednak nie jest samotna. Ma dwoje wspaniałych przyjaciół, Tommy’ego i Annikę, z którymi przeżywa wiele przedziwnych i zabawnych przygód. Jest niesforna radosna, pełna energii i bezpretensjonalna.