Poniżej publikujemy wyjaśnienie, jakie skierował do redaktora naczelnego „Nowości”, Marcina Habela, po publikacji dwóch artykułów na temat Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, dyrektor jednostki Rafał Walter.

Szanowny Panie Redaktorze,

W nawiązaniu do artykułów autorstwa Małgorzaty Oberlan pt. „Tyle zarabiają w MOPR Toruń „na rękę”! Dorabiają w… Biedronce” z dn. 1.12.2021 r. oraz „Pracownicy socjalni w pandemii. Wymęczeni, wypaleni dorabiający w dyskontach” z dn. 3.12.2021 r. chcę wyjaśnić, że podana w treści wysokość zarobków pracowników socjalnych rozmija się z prawdą. Autorka podała bowiem zarobki netto, bez dodatkowych części składowych, jak dodatek socjalny, tzw. trzynastka, wysługa lat.

W rzeczywistości pracownik socjalny zaczynający pracę w toruńskim MOPR, czyli nieposiadający wysługi lat, ale otrzymujący dodatek socjalny w wysokości 400 zł i wraz z „trzynastką” otrzymuje 4145,79 zł brutto. Z kolei doświadczony pracownik socjalny z 30-letnim stażem pracy, z dodatkiem socjalnym i „trzynastką” zarabia 5173,28 zł brutto, a jeżeli dodać do tego dodatek funkcyjny, to łącznie zarabia 5980,74 zł brutto miesięcznie.

W Toruniu pracownicy socjalni są szanowani i doceniani za swoją pracę, którą wykonują z poświęceniem, empatią, mając poczucie misji. W uznaniu ich pracy wynagrodzenia pracowników socjalnych są systematycznie podnoszone. I tak od 1 sierpnia 2019 roku otrzymali oni podwyżkę w wysokości 300 zł do płacy zasadniczej oraz tyle samo od 1 stycznia 2019 r. Choć rok 2020 przyniósł wiele trudności w związku z pandemią, od sierpnia pensje pracowników toruńskiego MOPR zostały zwiększone o kolejne 300 zł.



Z poważaniem

Rafał Walter

dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie