Wielka odpowiedzialność, mnóstwo obowiązków, ale za to potrójna radość – w Toruniu przyszły na świat kolejne trojaczki. Chłopcy – Szymon, Franek i Antek Zielińscy – czują się doskonale. A ich starsze rodzeństwo tylko czeka, by urośli na tyle, żeby się wspólnie bawić.
Pani Karolina, mama chłopców, nie spodziewała się ciąży mnogiej. Co prawda kuzyn i babci siostra mają bliźnięta, ale taka myśl w ogóle nie przychodziła jej do głowy. Tym bardziej o trojaczkach.
- Gdy dowiedziałam się, że będzie trójka, przeżyłam szok. Cieszyłam się, ale też przeraziłam, łzy mi leciały ciurkiem. Nie spałam dwie noce, musiałam się z tą myślą oswoić – wspomina pani Karolina, mama chłopców. – Potem została już tylko radość.
Szymon, Antek i Franek przyszli na świat 8 stycznia 2014 r. w szpitalu na Bielanach. Każdy ważył ponad dwa kilogramy. Byli w dobrej formie, więc lecznicę opuścili już po 10 dniach.
- I się zaczęło. Całe życie stanęło nam na głowie. Ale szybko się zorganizowaliśmy. Techniki karmienia opracowaliśmy do perfekcji. Raz udało mi się nawet nakarmić cała trójkę – śmieje się szczęśliwa mama. – Tata też jest w tym świetny. Zresztą doskonale radzi sobie ze wszystkimi obowiązkami przy maluchach. Pomagają nam też babcie. Moja mam mieszka nad nami, więc gdy tylko może, przychodzi z pomocą. Druga babcia mieszka w Wąbrzeźnie, ale też możemy na nią liczyć.
Chłopcy chowają sie zdrowo, przybrali już na wadze około kilograma każdy. Rodzice nie mają problemu z ich odróżnieniem, bo choć bardzo podobni, każdy ma swój charakter i szczególny sposób zachowania. Franuś budzi się pierwszy i jest najbardziej hałaśliwy. Szymonka trzeba czasem budzic do karmienia. Trojaczki mają starsze rodzeństwo: prawie 11-letnią Martynkę i 8-letniego Mikołaja. Oboje cieszą się, że rodzina znacznie się powiększyła. Najbardziej Mikołaj. – Chciałbym, żeby bracia szybko urośli, żebyśmy mogli grać w piłkę – mówi.
7 lutego 2014 r. z trojaczkami, ich rodzicami i rodzeństwem spotkał się z prezydent Torunia Michał Zaleski. Podarował maluchom potrójny wózek. Zielony - jak wymarzyła sobie mama. Rodzina otrzymała też pakiet informacji o Karcie Dużej Rodziny, której założenie pozwala w Toruniu skorzystać z rabatów w sklepach, placówkach usługowych, obiektach kultury czy sportu.
Według medycznych statystyk bliźnięta zdarzają się raz na 80 porodów, a trojaczki raz na 6400. W Toruniu w 2005 roku urodzili się Julia, Oliwier i Oskar Malinowscy oraz Wiktoria, Agata i Dawid Lewandowscy, w 2009: Maja, Marcin i Michał Obremscy, w 2010: Ola, Lena i Fabian Faleńscy, w 2011: Oliwia, Martyna i Wiktoria, dzieci Andżeliki Mandzińskiej, w 2012: Małgosia, Szymon i Wiktor Gawlikowscy. Teraz do grona toruńskich trojaczków dołączyli Szymon, Antek i Franek Zielińscy.