Do udziału w kolejnej wyprawie krajoznawczo-pieszej w ramach popularnego cyklu „Wędrówki rodzinne z PTTK” zaprasza 19 listopada 2022 roku Oddział Miejski PTTK im. Mariana Sydowa w Toruniu.

Trasa sobotniej wycieczki o długości około 10 km będzie wiodła z osiedla Skarpa ulicą Trakt Leśny przez Małgorzatowo, Lubicz Dolny i Wilczy Młyn, z powrotem na ul. Olimpijską. Wyprawę poprowadzi przodownik turystyki pieszej PTTK Tadeusz Perlik. Spotkanie zainteresowanych o godz. 9.30 na pętli linii MZK na osiedlu Skarpa (ul. Olimpijska).

Wilczy Młyn to przysiółek Lubicza Dolnego. Osada młyńska o niemieckiej nazwie Wolfsmuehle znajdowała się nad  Wilczą Strugą, która do XIII w. była dolnym, końcowym odcinkiem Strugi Toruńskiej. W XIII wieku, po przekopaniu rowu przez Krzyżaków prowadzącego od Strugi Toruńskiej w Grębocinie do Torunia, wody Strugi Toruńskiej zostały rozdzielone. Część popłynęła swoim naturalnym korytem (Wilcza Struga) z ujściem do Drwęcy, nieopodal przerzuconego przez nią wiaduktu kolejowego. Natomiast jej główna część jako Struga Toruńska zasiliła fosy obronne miasta poprzez staw młyński Kaszownik.

Pierwsza znana wiadomość o Wilczym Młynie pochodzi z lat 1694-1718. Jego właścicielem było miasto Toruń, które wydzierżawiło go młynarzowi Mathiasowi Richterowi. Jednak przekazywana tradycja przypisuje budowę młyna wodnego osadnikowi olenderskiemu Josefowi Wolffowi, co ma pewne poparcie w nazwie młyna. Nazwisko młynarza, co było rzeczą naturalną w owych czasach, identyfikowano z młynem. W latach 1718-1723 osada młyńska Wilczy Młyn składała się z domu mieszkalnego, stodoły oraz stajni. Osadę posiadał w dzierżawie ówczesny rajca toruński Johann Christoph Hafft. Był on piernikarzem, który przybył do Torunia z Dolnego Śląska. Za udział w wydarzeniach związanych z Tumultem Toruńskim w 1724 r. został wraz z innymi skazany wyrokiem sądu królewskiego i pozbawiono go głowy oraz ręki.

W 1773 r. do osady młyńskiej Wilczy Młyn należał obszar ziemi o powierzchni 5 łanów chełmińskich, co stanowiło około 83 ha. W latach 1780-1806 młyn dzierżawił Cornelius Kessler. 24 stycznia 1813 r., w obliczu zbliżających się do Torunia wojsk rosyjskich, 400-osobowy oddział wojsk bawarskich z Twierdzy Toruń pod dowództwem ppłk. Merza najechał Lubicz oraz folwark Wilczy Młyn, konfiskując mieszkańcom żywy inwentarz. W 1867 r. na terenie folwarku, którego właścicielem był niejaki Exius, zostały odkryte pokłady węgla brunatnego. W 1926 r. młyn zakupił Jan Raciborski. Rok później Raciborski podczas prac w  polu przejeżdżał zaprzęgiem końskim drogą nad stawem młyńskim. W pewnym momencie konie oraz wóz wraz z właścicielem i jego kilkuletnim synem zsunęli się do stawu i utopili. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Lubicza i do dziś ją pamiętają. Wdowa po  Raciborskim sprzedała Wilczy Młyn w 1935 r. Włodzimierzowi Topolskiemu. Ciekawostki krajoznawcze: przy dawnej osadzie młyńskiej obecni właściciele wyeksponowali kamień młyński, który znaleźli podczas prac na terenie parceli.

Widok z osiedla Skarpa w Toruniu w stronę Lubicza, fot. Michał Kunicki