Jednym z tematów, jakie poruszyli mieszkańcy Podgórza podczas spotkania z prezydentem Michałem Zaleskim, które odbyło się 25 stycznia 2024 r., był brak dostępu do kanalizacji części domów zlokalizowanych tuż przy granicy Torunia z Gminą Wielka Nieszawka.

Zgłoszony problem dotyczy domów przy ulicach Cierpickiej, Przy Nasypie oraz fragmencie ulicy Nieszawskiej w bezpośrednim sąsiedztwie dwóch pierwszych ulic. - Domy te są umiejscowione daleko od istniejących końcówek sieci Toruńskich Wodociągów. Dlatego też docelowo przewidziano skanalizowanie tej enklawy łącznie z uzbrojeniem dużo większego terenu znajdującego się w tej części Torunia i doprowadzeniem ścieków wspólnym długim przewodem do głównej przepompowni przy ulicy Wiślanej i dalej do toruńskiej oczyszczalni ścieków – wyjaśnia Władysław Majewski, prezes Toruńskich Wodociągów.
Jednak z uwagi na prośby mieszkańców, aby przynajmniej dla tej enklawy jak najszybciej wybudować nową sieć, Toruńskie Wodociągi w trybie pilnym, także po dokonaniu koniecznych uzgodnień z Gminą Wielka Nieszawka, przystąpią do zaprojektowania nowej, w innym układzie niż planowano wcześniej, sieci kanalizacyjnej dla wymienionego terenu - spółka będzie chciała w najkrótszym możliwym terminie taką sieć wybudować. Wstępnie Toruńskie Wodociągi deklarują, iż czynić będą wszystko, aby - jeśli tylko będzie to możliwe - już w 2025 roku rozpocząć układanie takiej nowej sieci, aby mieszkańcy domów przy ulicach Cierpickiej, Przy Nasypie i fragmentu Nieszawskiej mogli również korzystać z miejskiej sieci kanalizacyjnej budowanej i eksploatowanej przez Toruńskie Wodociągi. Tym samym i ta, jedna z ostatnich części miasta, będzie dysponować miejską kanalizację,

Warto przy okazji przypomnieć, iż Toruń ma niezwykle wysoki wskaźnik skanalizowania, sięgający prawie 99 procent.