Okres jesienny w Toruniu to czas na sadzenie drzew i krzewów. Wbrew pozorom warunki pogodowe sprzyjają temu rozwiązaniu.

- Zmieniający się klimat, powodujący niedobory wody w glebie w okresie wiosennym oraz długotrwale susze wiosną i latem, powoduje zmiany w sposobie wykonywania nasadzeń drzew i krzewów na terenach miejskich. W przypadku Torunia istotne jest także to, że zimy są stosunkowo łagodne, bez głębokiego przemarzania gleby ale i bez grubej pokrywy śnieżnej - mówi Tomasz Kozłowski, kierownik referatu utrzymania zieleni w Wydziale Środowiska i Ekologii Urzędu Miasta Torunia. 

Nasadzenia na terenach publicznych w miastach, a szczególnie nasadzenia w pasach drogowych to wyjątkowo trudne zadanie. W przypadku dużej ilości sadzonych drzew i krzewów nie ma możliwości pielęgnacji takiej jak w przydomowych ogródkach i na działkach, zwłaszcza ich obfitego podlewania przez dłuższy czas po posadzeniu. 

- W związku z tym okres nasadzeń został przesunięty z wiosny, gdzie niebezpieczeństwo uschnięcia radykalnie wzrosło, na okres jesienny. W zależności od warunków pogodowych jest to październik, listopad a także grudzień. Takie rozwiązanie pozwala na ukorzenienie się sadzonek w okresie, w którym w glebie jest pod dostatkiem wody a to z kolei pozwala im lepiej znosić wiosenne i letnie susze i braki wody. Sadzenie drzew i krzewów możliwe jest do momentu zamarznięcia ziemi. Nie przeszkadzają w tym opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu o ile zachowany jest warunek niezamarznięcia gleby, więcej opady takie sprzyjają przyjmowaniu się sadzonek - wyjaśnia kierownik Kozłowski.

Co ważne, przy stosowaniu sadzonek w pojemnikach okres nasadzeń się wydłuża, ale i w takim przypadku dla roślin najważniejsza jest dostępność wody. W tej sytuacji sadzenie w okresie jesiennym, obfitym w opady, jest najkorzystniejsze i wiąże się z najmniejszym ryzykiem uschnięcia.

Opracowane na podstawie materiału WŚiE.

fot. © UMT 2024, autor: Sławomir Kowalski, licencja: CC BY-NC 4.0