Twórcy przedstawienia prezentują tę powszechnie znaną opowieść w zaskakującej formie lalek muppetowych. Pozwolą one wyraziście zarysować typy postaci, żywiołowo rozegrać kolejne wątki baśni i z humorystycznym dystansem ukazać klęskę zła i zwycięstwo dobra.
Żebrak Hojbitter w dniu swoich siedemdziesiątych urodzin postanawia sprawić sobie prezent w postaci kilku miłych chwil z prostytutką Bronacacki. Starzec nie śmierdzi jednak groszem i próbuje się targować. Kiedy po długich negocjacjach transakcja dochodzi do skutku, męskość starca odmawia posłuszeństwa. Rozgoryczonego i ogołoconego z szekli ojca znajduje jego syn Hojmar. Daje to początek wzajemnym wyrzutom i oskarżeniom, ale i szczerym wyznaniom uczuć ukrytych do tej pory za fasadą cynizmu i wrogości.
Reż. Krzysztof Rekowski. Polska prapremiera utworu szwajcarskiego autora pokolenia czterdziestolatków. Tekst został uznany w 2009 r. przez Theater heute za sztukę roku. Młodą dziewczynę, Dorę uznano za chorą. Od dzieciństwa podawano jej silne leki. Teraz, na prośbę matki, leki zostały odstawione. Dora, niczym współczesny Kaspar Hauser, gwałtownie poznaje otaczający ją świat – a jednocześnie działa na ów świat jak specyficzne lustro, które wyzwala złożony obraz naszej rzeczywistości. Jej niewinność i naiwność są jej największą siłą, ale fizycznie jest już dojrzałą, zmysłową kobietą. Odkrywa własną seksualność.
Reż. Krzysztof Rekowski. Polska prapremiera utworu szwajcarskiego autora pokolenia czterdziestolatków. Tekst został uznany w 2009 r. przez Theater heute za sztukę roku. Młodą dziewczynę, Dorę uznano za chorą. Od dzieciństwa podawano jej silne leki. Teraz, na prośbę matki, leki zostały odstawione. Dora, niczym współczesny Kaspar Hauser, gwałtownie poznaje otaczający ją świat – a jednocześnie działa na ów świat jak specyficzne lustro, które wyzwala złożony obraz naszej rzeczywistości. Jej niewinność i naiwność są jej największą siłą, ale fizycznie jest już dojrzałą, zmysłową kobietą. Odkrywa własną seksualność.
Reż. Krzysztof Rekowski. Polska prapremiera utworu szwajcarskiego autora pokolenia czterdziestolatków. Tekst został uznany w 2009 r. przez Theater heute za sztukę roku. Młodą dziewczynę, Dorę uznano za chorą. Od dzieciństwa podawano jej silne leki. Teraz, na prośbę matki, leki zostały odstawione. Dora, niczym współczesny Kaspar Hauser, gwałtownie poznaje otaczający ją świat – a jednocześnie działa na ów świat jak specyficzne lustro, które wyzwala złożony obraz naszej rzeczywistości. Jej niewinność i naiwność są jej największą siłą, ale fizycznie jest już dojrzałą, zmysłową kobietą. Odkrywa własną seksualność.
Reżyseria: Edward Wojtaszek. Kwartet to sztuka, w której pierwsze, nomen omen, skrzypce grają soliści operowi, spędzający jesień życia w luksusowym domu pogodnej starości dla muzyków. Spokojne życie rubasznego Wilfa, dystyngowanego Rega i dobrodusznej Cissy burzy nieoczekiwane pojawienie się byłej żony Rega, divy operowej Jean Horton. Nie dość, że psuje ich relacje, to jeszcze krzyżuje plany, ponieważ nie chce wziąć udziału w obowiązkowym występie – kwartecie z Rigoletta Verdiego, w którym cała czwórka święciła swego czasu triumfy. Przygotowania do ostatniego wspólnego koncertu stają się dla emerytowanych śpiewaków pretekstem zarówno do wspominania lat świetności i poplątanego życia osobistego, jak i ukazania życia artystów, pełnego tak sukcesów w blaskach fleszy, jak i porażek w gorzkiej samotności.
Rodzice dwóch jedenastoletnich chłopców spotykają się w sprawie bójki, w której udział wzięli ich synowie. W wyniku tego incydentu jeden z nich stracił dwa zęby. Małżeństwa chcą dojść do porozumienia w cywilizowany sposób, spokojnie i ugodowo rozwiązując problem. Z czasem w kulturalnej rozmowie pojawia się coraz więcej emocji. Gra pozorów zaczyna się wymykać spod kontroli, niepozorne spotkanie przeradza się w awanturę, w której każdy walczy o swoje racje, niekoniecznie związane już z tematem bójki chłopców. Takonfrontacja sprawia, że dowiadują się o sobie czegoś nowego, zaskakującego i niekoniecznie miłego.
Rodzice dwóch jedenastoletnich chłopców spotykają się w sprawie bójki, w której udział wzięli ich synowie. W wyniku tego incydentu jeden z nich stracił dwa zęby. Małżeństwa chcą dojść do porozumienia w cywilizowany sposób, spokojnie i ugodowo rozwiązując problem. Z czasem w kulturalnej rozmowie pojawia się coraz więcej emocji. Gra pozorów zaczyna się wymykać spod kontroli, niepozorne spotkanie przeradza się w awanturę, w której każdy walczy o swoje racje, niekoniecznie związane już z tematem bójki chłopców. Takonfrontacja sprawia, że dowiadują się o sobie czegoś nowego, zaskakującego i niekoniecznie miłego.
Chociaż PRL skończył się niemal ćwierć wieku temu, wciąż do niego wracamy. Jednym z symboli tamtego czasu był w Toruniu orbisowski Hotel Kosmos. W tej muzycznej opowieści zamienia się on w wehikuł czasu, za pomocą którego jego dawni pracownicy i bywalcy restauracji zabiorą widzów w podróż do świata wspomnień przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Ciąg absurdalnych zdarzeń, które towarzyszą przygotowaniom do Wielkiego Rautu z okazji powitania tajemniczego przybysza z gwiazd – pierwszego polskiego kosmonauty – staje się pretekstem do snucia opowieści, w której polska historia zagląda do hotelu, miesza w głowach i wciąga w kolorową.
Spektakle o godz. 17.00 (Weekend Teatralny Dużej Rodziny) i o godz. 19.00
Chociaż PRL skończył się niemal ćwierć wieku temu, wciąż do niego wracamy. Jednym z symboli tamtego czasu był w Toruniu orbisowski Hotel Kosmos. W tej muzycznej opowieści zamienia się on w wehikuł czasu, za pomocą którego jego dawni pracownicy i bywalcy restauracji zabiorą widzów w podróż do świata wspomnień przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Ciąg absurdalnych zdarzeń, które towarzyszą przygotowaniom do Wielkiego Rautu z okazji powitania tajemniczego przybysza z gwiazd – pierwszego polskiego kosmonauty – staje się pretekstem do snucia opowieści, w której polska historia zagląda do hotelu, miesza w głowach i wciąga w kolorową.