Przy ul. Legionów 238 w Toruniu działa „Sercownia” dla bezdomnych. Prowadzi ją grupa "Serce Torunia", która 26 września 2024 r. obchodziła rocznicę działalności. - Życzę, by „Serce Torunia” biło dla swojego miasta równo i długo - podkreślił w liście wysłanym do społeczników prezydent Torunia Paweł Gulewski.

W budynku przy ul. Legionów 238 osoby w kryzysie bezdomności, wykluczone i zagrożone wykluczeniem mogą otrzymać pomoc medyczną, żywność, ubrania, środki higieny, wsparcie psychiatry, psychologa i terapeuty uzależnień. Mogą skorzystać z łaźni, strefy kultury, obejrzeć film, poczytać książkę, pomajsterkować w warsztacie, usiąść przy wspólnym stole, poczuć się mile widziani i bezpieczni.

Toruńskim społecznikom udało się przygotować przestrzeń, która teraz jest miejscem nadziei i pomocy dla osób w najtrudniejszych sytuacjach życiowych.

„Sercownia” otwarta jest dla każdego. To miejsce, w którym nie weryfikuje się tego, czy ktoś rzeczywiście jest osobą bezdomną, ubogą, biedną czy może przyszedł tylko posiedzieć. Społecznicy wychodzą z założenia, że jeśli ktoś przychodzi, to po prostu potrzebuje pomocy, nawet jeśli trzeba go tylko poklepać po ramieniu i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze.

Podczas rocznicowej uroczystości były występy artystyczne oraz tort. Miasto przekazało na rzecz "Sercowni" śpiwory. List od prezydenta Torunia Pawła Gulewskiego odczytała zastępczyni prezydenta Dagmara Zielińska. 

- Ten pierwszy organizacyjny jubileusz budzi wdzięczność i porusza wrażliwość wszystkich osób, które miały okazję zetknąć się z Państwa dobroczynną służbą. A ona niesłychanie szybko stała się jednym z kolejnych znaków humanitarnych naszego miasta, co odbieram z olbrzymim szacunkiem i respektem wobec wszystkich osób, które nadają „Sercu Torunia” oczekiwany rozmach - zaznaczył w liście prezydent Paweł Gulewski. - Życzę, by „Serce Torunia” biło dla swojego miasta równo i długo. Uczyńcie Państwo wszystko, co możliwe, aby tak się stało.

Fot. © UMT 2024, autor: Wojtek Szabelski, licencja: CC BY-NC 4.0