Dodatkowe znaki ostrzegawcze dla pieszych i rowerzystów pojawią się przed kolejnymi przejściami przez torowiska tramwajowe. Właśnie zaczyna się ich malowanie.

O tym, że wtargnięcie pod nadjeżdżający tramwaj może skończyć się tragicznie, teoretycznie powinien wiedzieć każdy. Niestety nierzadko okazuje się, że jest to wiedza tylko teoretyczna i nie zawsze stosujemy się do niej na co dzień. Pod koniec lipca ub.r. we Wrocławiu pod tramwaj weszła piesza, która chciała pokonać torowisko idąc przejazdem dla rowerów. Na materiale video widać, że nawet nie spojrzała w bok. W marcu br. W Warszawie tak samo zachował się 17-latek, a w kwietniu w Pabianicach – kolejna rowerzystka. Kilka dni temu podobny przypadek, z udziałem rowerzysty, który zignorował nadjeżdżający tramwaj, wydarzył się na ul. M. Skłodowskiej-Curie w Toruniu.

Takie sytuacje zdarzają się niejednokrotnie.

Tymczasem tramwaj wraz z pasażerami waży ok. 50 ton. Aby się zatrzymać, potrzebuje kilkudziesięciu metrów. Jego droga hamowania jest kilkakrotnie dłuższa niż droga hamowania samochodu osobowego. Motorniczy, widząc pieszego czy rowerzystę wchodzącego lub wjeżdżającego na przejście bezpośrednio przed nadjeżdżającym tramwajem, niewiele może już zrobić. Stąd apel o ostrożność.  Pamiętajmy, że tramwaj, który wydaje się być daleko, może po prostu nie zdążyć wyhamować.

Co ważne pieszy lub rowerzysta wchodzący/wjeżdżający na przejście także musi zachować szczególną ostrożność, a zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym zabrania się mu wchodzenia/wjeżdżania na przejście bezpośrednio przed jadący pojazd.

Przepisy przepisami, a praktyka jest – jak widać z powyższych przykładów - różna. Dlatego Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu od ubiegłego roku maluje w newralgicznych punktach dodatkowe znaki ostrzegawcze dla pieszych i rowerzystów. Funkcjonują one już na ul. Długiej i Bydgoskiej. Teraz pojawią się u zbiegu ul. Bydgoskiej i Rybaków, na ul. Gagarina (przed przejściami bez sygnalizacji świetlnych), na Sienkiewicza (przed pl. Frelichowskiego) i na pl. Hoffmanna. Docelowo podobne ostrzeżenia będą umieszczane w innych newralgicznych punktach.

fot. MZK w Toruniu