W Toruniu mamy kolejne dwa wyniesione skrzyżowania. Jedno na skrzyżowaniu Podgórskiej i Gerwazego , drugie na przecięciu ulic Świętopełka i Brejskiego. 

Budowa wyniesionych skrzyżowań to jedno z kilku działań, jakie podejmuje miasto w celu poprawy bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów, czyli tych najmniej chronionych uczestników ruchu. Na mapie Torunia powstaną dwa kolejne: jedno na skrzyżowaniu Podgórskiej i Gerwazego , drugie na przecięciu ulic Świętopełka i Brejskiego. W ostatnim czasie  takie rozwiązanie wykonano na skrzyżowaniach: Podgórnej i Wiązowej oraz  na Krasińskiego i Reymonta.

- Skrzyżowanie z wyniesioną powierzchnią jest naturalnym spowalniaczem ruchu. Charakteryzuje się podniesieniem tarczy skrzyżowania do poziomu chodników przy jezdni. Wymusza ono na kierowy redukcję prędkości, ponieważ wjazd na wyniesioną powierzchnię skrzyżowania odbywa się poprzez specjalnie ukształtowane rampy, działające podobnie jak progi zwalniające - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD w Toruniu.

W przypadku pierwszej lokalizacji skrzyżowanie jest już gotowe. W ostatnich dniach wykonawca malował wymagane oznakowanie poziome i prowadził prace porządkowe. Z kolei na skrzyżowaniu Świętopełka i Brejskiego prace dopiero ruszyły. Tarcza skrzyżowania zostanie wykonana z kostki betonowej. Przylegające chodniki zyskają również nowy wygląd. Prace w tym miejscu potrwają około trzech tygodni. Wykonawcą jest firma Drobet, która miała za zadanie przygotować projekt, uzyskać wszystkie pozwolenia, a potem wykonać inwestycję.

fot. MZD w Toruniu