Norwescy dyplomaci zachwyceni Toruniem. Zapowiadają powrót do miasta, pytają o inwestycje i możliwości współpracy.
19 czerwca gościem prezydenta był Ambasador Królestwa Norwegii Karsten Klepsvik. Towarzyszyła mu żona Heidi oraz pracownicy ambasady, odpowiedzialni za sprawy gospodarcze i fundusze unijne. Goście już na wstępie nie kryli swojego zachwytu Toruniem, który zwiedzili poprzedniego dnia wieczorem.
- Jadąc tutaj, wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać, ale rzeczywistość przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Toruń to prawdziwa ukryta perła Polski – stwierdził ambasador Norwegii Karsten Klepsvik. - Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego, czego dokonaliście w dziedzinie rozwoju miasta i infrastruktury miejskiej.
Ambasador pytał o norweskie inwestycje w Toruniu, ilość turystów, lotnisko, edukację, formy promocji miasta za granicą oraz możliwe pola przyszłej współpracy. Zapowiedział też, że będzie odtąd ambasadorem naszego miasta wśród Norwegów.
Choć dotąd żadna norweska firma nie zainwestowała w Toruniu, prezydent Michał Zaleski zapewnił, że miasto ma dla inwestorów przygotowane atrakcyjne tereny, objęte patronatem Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Chętnie też pomoże tym, którzy ulokują tutaj swoje inwestycje, poprzez np. ulgi podatkowe dla tworzących miejsca pracy dla torunian. Podziękował też gościowi za norweski wkład w rozwój Torunia. W ostatnich latach miasto pozyskało ponad 4,6 mln zł z tzw. Funduszy Norweskich na 3 projekty związane m.in. z termomodernizacją szkół, tworzeniem sieci nauczania i szkoleń dla toruńskich nauczycieli i uczniów w zakresie ekologii oraz podnoszeniem kwalifikacji pracowników samorządu (studia podyplomowe, kursy językowe).
Mówiąc o atrakcjach Torunia i trwających w mieście inwestycjach: budowie hali widowiskowo-sportowej, sali koncertowej i mostu czy projektach komunikacyjnych, prezydent wspomniał też o wybudowanej kilka lat temu Motoarenie, na której w Grand Prix Polski w 2010 r. ścigał się Norweg Rune Holta. Duże zainteresowanie gości wzbudziła informacja o istnieniu w Toruniu Wyższej Szkoły Filologii Hebrajskiej, ponieważ rząd Norwegii wspiera działalność Muzeum Holocaustu w Warszawie.